Intel z kompleksami? AMD nadal ma większego
W sieci pojawiły się szczegółowe zdjęcia nowego gniazda dla procesorów Intela. Jest ono OGROMNE, acz nadal mniejsze niż odpowiednik dostępny już u AMD.

Najnowsze procesory w ofercie Intela to jednostki Raptor Lake-S oraz Sapphire Rapids. Pierwsze z nich to układy konsumenckie, drugie zaś to rozwiązania klasy HEDT. I chociaż premiera była ledwie kilka miesięcy temu (koniec 2022 i początek 2023 roku) to Niebiescy pracują już nad kolejnymi generacjami.
Gniazdo Intel LGA 7529 będzie nadal mniejsze od AMD SP5
Zapewne jeszcze w tym roku platforma Intel LGA 1700 doczeka się procesorów Intel Raptor Lake Refresh. W przypadku procesorów do stacji roboczych i serwerów czekamy na Intel Granite Rapids i Sierra Forest czyli jednostki Xeon w litografii 3 nanometrów, które planowane są na 2024 rok.



W sieci opublikowane zostało kolejne szczegółowe zdjęcie nowego gniazda LGA 7529 dla procesorów Intel Granite Rapids i Sierra Forest. Zestawiono jest z dostępnym już procesorem Intel Xeon Platinum 8452Y, który korzysta z gniazda LGA 4677. Różnica w wielkości robi piorunujące wrażenie.
Gniazdo Intel LGA 7529 zaoferuje o 61% pinów więcej, ale również same procesory będą aż o 70% większe. Jednostki Intel Granite Rapids/Sierra Forest mają liczyć sobie około 105 x 70,5 milimetrów. Dla porównania Intel LGA 4677, licząc bez mechanizmu retencyjnego, ma 82 x 51 milimetrów. Tytuł "największego" i tak należy do AMD. Procesory AMD EPYC Genoa i Bermago (gniazdo AMD SP5) to 120,3 x 93,4 milimetrów.
Czemu gniazda dla procesorów zarówno u AMD, jak i Intela są coraz większe? Chodzi o konieczność stosowania większej liczby pinów. Te zaś używane są do zarówno do dostarczania wymaganej mocy, która cały czas rośnie, jak i komunikacji wewnętrznej (pamięci RAM, linie PCIe oraz inne złącza na płycie głównej).
Według aktualnych informacji procesory Intel Granite Rapids/Sierra Forest zaoferują 12-kanałowy kontroler DDR5 i bardziej rozbudowane I/O. Również TDP ma wzrosnąć z 350 do około 500 W. Więcej szczegółów poznamy jednak dopiero w najbliższych miesiącach, o ile nie będzie żadnych opóźnień.