Na rynku sprzętu komputerowego jest całe zatrzęsienie różnych producentów. Część to prawdziwi giganci, a inni specjalizują się w konkretnych podzespołach. SPARKLE jest jednak firmą kojarzoną głównie przez starszych czytelników Telepolis i nic w tym dziwnego - historia Tajwańczyków sięga 1982 roku.
SPARKLE w świecie kart graficznych zaczynało jako wyłączny partner NVIDII oferując modele takie jak GeForce 7900. Później nie zabrakło licznych GeForce 8000 i 9000, które wyróżniały się korzystaniem złącza PCI, zamiast PCIe. Niestety firma zeszła do podziemia w okolicach 2013 roku (czasy GTX 700), ale ożywienie mogliśmy obserwować w zeszłym roku przy wejściu Intela na rynek kart graficznych za sprawą serii Arc Alchemist.
SPARKLE Arc A770 TITAN OC to nowy flagowiec, który może pochwalić się 2,5-slotowym układem chłodzenia z dwoma wentylatorami. Mamy tutaj do czynienia z fabrycznym OC rdzenia do 2300 MHz (z domyślnych 2100) oraz 16 GB pamięci VRAM typu GDDR6 17,5 Gbps.
Zasilanie dostarczane jest przez dwie klasyczne wtyczki 8-pinowe, a producent zaleca zasilacz o mocy 650 W lub więcej. Wśród dostępnych złączy wideo dostajemy trzy DisplayPort 2.0 i jedno HDMI 2.0.
To co wyróżnia SPARKLE Arc A770 TITAN OC na tle konkurencji - oprócz niebieskiej kolorystyki - to wyjątkowe podświetlenie RGB LED. Pełni ono funkcję nie tylko wizualną, ale i praktyczną. Pasek na górze karty samoistnie, bez dodatkowego oprogramowania, zmienia stopniowo kolor zależnie od temperatury GPU (biały = chłodno; czerwony - gorąco) pozwalając na łatwą kontrolę nad naszym PC.
Tajwańczycy nie zdradzili sugerowanej ceny za swoją nową kartę graficzną. Jednak dotychczas układy Intel Arc Alchemist były bardzo dobrze wycenione, wygrywając w nisko-średnim segmencie cenowo-wydajnościowym z ofertą AMD i NVIDII. Przynajmniej gdy mowa o rynku pierwotnym.
Zobacz: Tak małego, cichego i taniego chłodzenia jeszcze nie widziałeś
Zobacz: ASRock szykuje tanie karty graficzne AMD Radeon RX 7000
Źródło zdjęć: SPARKLE
Źródło tekstu: oprac. własne