DAJ CYNK

Pad do konsoli sprzedany za ponad 130 tys. zł. Jest wyjątkowy

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Pad do konsoli sprzedany za ponad 130 tys. zł. Jest wyjątkowy

Na jednej z aukcji sprzedano kontroler do konsoli za kwotę 35 tys. dolarów, czyli ponad 130 tys. zł. Co sprawiło, że kwota była tak wysoka? Wyjątkowość urządzenia.

Sprzedanie kontroler do gier za kwotę ponad 130 tys. dolarów wydaje się szaleństwem. W końcu popularne modele kosztują w sklepie 200-300 zł. Jednak oferowany na aukcji model jest bardzo wyjątkowy. Możliwe, że drugi tak pad nawet nie istnieje, chociaż co do tego nie możemy mieć pewności.

Kontroler do gier za 130 tys. zł

Część z naszych czytelników może o tym nie wiedzieć, ale wiele lat temu, jeszcze przed powstaniem pierwszego PlayStation, firmy Sony i Nintendo podjęły współpracę. Jej owocem miała być nowa konsola do gier. Powstało nawet około 200 egzemplarzy, które nigdy nie trafiły do sklepów. Umowa została zerwana i obie firmy poszły własnymi ścieżkami. Jako gracze raczej nie mamy co narzekać, bo dzięki temu powstało PlayStation.

Podobno wszystkie egzemplarze Nintendo PlayStation zostały zniszczone, ale wiadomo, jak to w takich sytuacjach jest. Ktoś gdzieś schował pojedyncze egzemplarze, które prawdopodobnie przetrwały do dzisiaj. Jeden z nich trafił na aukcję w lutym tego roku i został sprzedany za astronomiczną kwotę 360 tys. dolarów.

Tym razem, za 35 tys. dolarów, ktoś kupił sam kontroler bez konsoli. Ten wygląda jak twór Nintendo, ale ma napis "Sony PlayStation". Właśnie to czyni go tak wyjątkowym i wartościowym. Nie wiadomo, ile takich padów w ogóle istnieje. Możemy domniemywać, że to prawdziwy biały kruk dla miłośników gier.

Zobacz: Twórcy Half-Life wydali nową grę. Deadlock już bije rekordy
Zobacz: Kultowa superprodukcja może wrócić na Apple TV+ z czwartym sezonem

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Heritage Auctions, Shutterstock

Źródło tekstu: Tom's Hardware