Nietypowe zjawisko. Pamięć RAM wypaliła ślad na karcie graficznej
Coraz więcej sprzętów dla graczy ma podświetlenie RGB. Okazuje się, że może być one powodem problemów.

Z niezrozumiałego dla mnie powodu wiele sprzętów dla graczy ma dzisiaj podświetlenie RGB. Dotyczy to zarówno konkretnych podzespołów, jak i akcesoriów. Niemal wszystko musi się dzisiaj świecić. W niektórych przypadkach ta pogoń za nic niewnoszącymi kolorami może skończyć się wypaleniami na innych elementach komputera.
Pamięć RAM wypaliła ślad na karcie graficznej
W krótkim czasie dwóch użytkowników Reddita doniosło o podobnym, nietypowym zdarzeniu. Zauważyli oni, że backplate ich kart graficznych został w pewien sposób uszkodzony. Nie jest to wielki problem, który zagraża żywotności GPU, ale w obu przypadkach na tylnej obudowie GPU pojawił się regularny, wypalony wzór.



Nie trzeba było długo szukać powodów tego wypalenia. Szybko okazało się, że odpowiedzialne za to są pamięci RAM, a konkretnie ich podświetlenie RGB. Wypalony wzór idealnie współgra z tym, jak świecą umieszczone na nich diody.
Jak to możliwe? Niektóre diody RGB emitują fale, które mieszczą się w górnym zakresie światła UV (375-400 nm). To prawdopodobnie właśnie to, w połączeniu ze słabej jakości farbą na karcie graficznej, dało taki, a nie inny efekt. Inna możliwość to generowanie przez diody RGB ciepło. Ostatecznie mogła to być też kombinacja oby tych czynników.
Nie jest to jakiś wielki problem. To w końcu tylko lekkie wypalenie na metalu. Zresztą trudno nawet nazwać to wypaleniem. Po prostu farba zmieniła kolor. Nie zmienia to faktu, że producenci w przyszłości powinni popracować nad wyeliminowaniem tego zjawiska.
Zobacz: Przetestowano nowe procesory AMD. Szału nie ma
Zobacz: Intel Lunar Lake. Tak wygląda pierwszy procesor nowej generacji