DAJ CYNK

PlayStation 5: Japońscy gracze nie chcą nowej konsoli

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Sprzęt

Sony PlayStation 5

Choć na całym świecie PlayStation 5 rozchodzi się jak gorące bułeczki, jest jeden rynek, gdzie sytuacja wygląda zgoła inaczej. Mowa o rodzimej dla producenta Japonii, gdzie według analityków nowa konsola Sony zaliczyła najgorszy start w historii marki.

Jak podaje artykuł opublikowany na japońskiej odsłonie portalu GamesIndustry.biz, Sony PlayStation 5 przez pierwszych sześć tygodni od chwili premiery rozeszło się na rodzimym rynku producenta w liczbie jedynie 240 000 egzemplarzy. Jest to najgorszy wynik w historii marki. W sytuacji, gdyby trend ten utrzymał się w przyszłości, szacuje się, że łączna sprzedaż konsoli w Japonii nie przekroczy połowy wyniku PlayStation 4.

Warto zauważyć, że japońskie wyniki PlayStation 5 wyraźnie odbiegają tym samym od globalnego trendu. Na całym świecie nowa konsola Japończyków sprzedaje bardzo dobrze i to do tego stopnia, że producent ma poważne problemy z zaspokojeniem popytu na swój produkt (w Polsce zamówienia z grudnia mają być realizowane dopiero pod koniec stycznia). W swoich mediach społecznościowych Sony chwali się nawet, że PlayStation 5 zanotowało najmocniejszy w historii marki.

Skąd w takim razie słabe wyniki w Japonii? Zdaniem Hidekiego Yasudy, analityka ACE Research Institute wypowiadającego się na łamach przytoczonego artykułu, głównym powodem miałaby być rosnąca niechęć japońskich graczy do marki, która w swoich ostatnich działaniach zdaje się wyraźnie faworyzować rynek amerykański, a ignorować lokalny. Przejawem tego podejścia miała być m.in. niepopularna decyzja o zmianie funkcji przycisków X i O (tradycyjnie w Japonii działały one odwrotnie niż na Zachodzie). Nie bez znaczenia dla wyników konsoli miały być także problemy z zaopatrzeniem i niewielki przydział konsol skierowany do japońskich sklepów.

Zobacz: Sony PlayStation 5 – nowa generacja konsol pokazuje pazur
Zobacz: PlayStation 5: Sony znacznie zwiększa produkcję na rok 2021

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: GamesIndustry.biz