DAJ CYNK

Intel Core i9-14900KS już czeka. Premiera lada moment

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Intel Core i9-14900KS już czeka. Premiera lada moment

Niebiescy trzymają asa w rękawie. Lada moment w sklepach pojawi się nowy procesor, który jeszcze bardziej zostawi ofertę AMD w tyle.

 

Najnowsze procesory w ofercie Intela to rodzina Raptor Lake Refresh, która debiutowała w październiku ubiegłego roku. Przyniosła ona głównie wyższe taktowania i lepszą obsługę szybkich modułów RAM DDR5. Jednak na rynek ma trafić jeszcze jeden, flagowy model.

Intel Core i9-14900KS ma kosztować około 3059 złotych

Intel Core i9-14900KS to 24-rdzeniowy i 32-wątkowy procesor pracujący z zegarem od 3,2 do 6,2 GHz, który stworzono z myślą o gnieździe LGA 1700. Mowa o konfiguracji składającej się z 8 dużych, wysokowydajnych rdzeni typy P oraz 16 małych, energoooszczędnych rdzeni typu E. Całość z TDP na poziomie 150 W.

Opisywane CPU pojawiało się już w pierwszych przeciekach kilka tygodni temu. Najnowsze informacje sugerują jednak, że procesor znajduje się już w magazynach sklepów i dystrybutorów. W sieci co i rusz przybywa nowych zdjęć czy przedwczesnych kart produktowych. Sugeruje to bliską premierę.

Jak donosi użytkownik platformy X (daw. Twitter) o pseudonimie I_Leak_VN, Intel Core i9-14900KS ma kosztować w Wietnamie 765 dolarów, czyli około 3059 złotych. To nieco taniej niż starszy i słabszy Intel Core i9-13900KS, dostępny w Polsce aktualnie za około 3099 złotych.

Intel Core i9-14900KS już czeka. Premiera lada moment

Oczywiście należy pamiętać, że chociaż Intel Core i9-14900KS zaoferuje topową wydajność, to jest to sprzęt skierowany do entuzjastów. Przy tak wysokim poborze mocy wydajny i duży zestaw chłodzenia wodnego będzie koniecznością. A i wtedy należy się nadal liczyć z bardzo dużymi temperaturami pod obciążeniem.

Zobacz: Razer ma hit dla graczy. Mowa o wypasionych mikrofonach
Zobacz: HONOR rzuca wyzwanie Apple. Mowa o konkurencji dla MacBook Pro

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis / Przemysław Banasiak, I_Leak_VN@X

Źródło tekstu: oprac. własne