Rynek kart graficznych najgorsze ma już chyba za sobą. Dane są coraz lepsze, chociaż nadal są słabe.
Gracze narzekają na karty graficzne nowej generacji i mają ku temu sensowne powody. Większość modeli nie jest szczególnie udanych, a na dodatek często są droższe od swoich poprzedników. To, w połączeniu ze światowym kryzysem, przełożyło się na ogromne spadki sprzedaży. Jednak producenci mogą patrzeć w przyszłość z optymizmem. Najgorsze już chyba za nimi.
Najnowsze dane na temat rynku kart graficznych opublikowała firma analityczna Jon Peddie Reaserch. Okazuje się, że sprzedaż odbiła się od dna. W drugim kwartale 2023 roku kupiliśmy na całym świecie o 15 proc. więcej kart graficznych niż w pierwszym kwartale. Mogą być ku temu dwa powody. Po pierwsze, Q1 jest zawsze sprzedażowo najgorszy. Po drugie, to też zasługa licznych obniżek cen GPU.
Drugi kwartał był zaskakująco dobry, znacznie lepszy. W nim AMD przoduje pod względem wzrostu, a NVIDIA pod względem całkowitych dostaw. NVIDIA osiągnęła najlepsze wyniki w notebookach, AMD dobrze radziła sobie w komputerach stacjonarnych, a Intel odnotował ogólny wzrost rok do roku. Dostawcy są optymistyczni i oczekują mocnego trzeciego kwartału, co jest normalne – jeśli wszystko znów będzie jak dawniej.
- głosi raport JPR.
Chociaż w porównaniu z pierwszym kwartałem dane wyglądają dużo lepiej, to nadal wyniki są aż o 23 proc. gorsze niż w drugim kwartale 2022 roku. Jeśli chodzi o modele desktopowe, to tych kupiliśmy o 2,9 proc. więcej niż kwartał wcześniej.
Największy wzrost zanotowała firma AMD, która zwiększyła swoje udziału o 1,2 pproc. Trochę gorzej pod tym względem radzi sobie NVIDIA, która straciła 0,8 pproc. Stratę zanotował też Intel o 0,4 pproc.
Zobacz: Jaki producent ma najgorsze karty graficzne? Znamy odpowiedź
Zobacz: Podświetlenie RGB LED ma sens. Ta karta graficzna to udowadnia
Źródło zdjęć: Kiklas / Shutterstock.com
Źródło tekstu: wccftech, JPR
