Telefon komórkowy z tarczą, czyli bardziej klasycznie być już nie może
Co jakiś czas donosimy o nowych klasycznych telefonach. Tym razem jednak opiszemy telefon, który jest tak klasyczny, że nawet wskrzeszona Nokia 3310 uzna wyższość tego modelu. Chodzi o telefon komórkowy z...tarczą.

Smartfon jest bez wątpienia właśnie tym wynalazkiem, który najlepiej definiuje nasze stulecie. Jednak o ile cały świat naprawdę stal się globalną wioską, to niestety jesteśmy też świadkami uzależnienia od smartfonu czy śmierci spowodowanych chęcią zrobienia szalonego zdjęcia na Snapchata czy Instagram. I tutaj pojawia się model zaprojektowany przez inżynier Justine Haupt. Sama zresztą mówi, że zaprojektowała swój telefon by mieć wymówkę, czemu nie odpisuje, a zawsze dzwoni.
Telefon komórkowy z tarczą. Autorka zachwala go, że akumulator starcza na długo, nie ma ryzyka, że telefon sam zadzwoni w naszej kieszeni, a samo urządzenie jest bardzo kompaktowe. Stwierdza ona również, że dzwonić się da z niego szybciej niż z normalnego smartfonu. Telefon ten ma nowoczesny układ oraz mały wyświetlacz (e-papier), na którym wyświetlają się nieodebrane połączenia.