DAJ CYNK

Te procesory się nie rozpadną. Gigant uniknął tragedii

Jakub Krawczyński

Sprzęt

Intel

Intel wydał ważne oświadczenie. W najnowszym blogu amerykańskiego giganta sprzętu dowiadujemy się, że jego procesory nowej generacji — Lunar Lake i Arrow Lake mają być wolne od wad technicznych, które trapiły 13. i 14. generację CPU “niebieskich”.

Intel miał problem z desktopowymi procesorami Raptor Lake (13. i 14. generacja), których na rynek wyszło łącznie 24 różne modele. Dochodziło w nich do przekazywania zbyt wysokiego napięcia, przekładającego się na nieodwracalną degradację krzemu, która wprowadzała dużą niestabilność CPU, skutkującą zawieszaniem się systemu. Problem ten został nazwany “Vmin Shift Instability”. Reputacja Intela została mocno przez to nadszarpnięta, a problem stał się tak powszechny, że nawet specjalną instrukcję dot. rozwiązywania problemów technicznych przygotowało Epic Games.

Intel składa obietnicę

Gigant do tej pory dostarczył rozwiązanie, które wydali producenci płyt głównych w formie aktualizacji BIOS-u - jednak duży niesmak pozostał. Przy okazji Intel wyklarował, że problem “Vmin Shift Instability” nie powinien dotknąć laptopowych procesorów 13. i 14. generacji.

Jednocześnie z najnowszego komunikatu Intela wynika, że nowe desktopowe procesory Arrow Lake i Lunar Lake (15. i 16. generacja) będą wolne od tych problemów technicznych, gdyż używają nowej architektury. Gigant zaakcentował we wpisie na blogu, że dołożył wszelkich starań, aby nowe CPU były chronione przed niestabilnością napięcia.

Intel nieprzypadkowo wydał teraz komunikat w sprawie procesorów. 3 września odbędzie się premiera procesorów Lunar Lake, podczas gdy Arrow Lake-S ukaże się w październiku. Komunikat Intela Przy okazji Intel wydłużył gwarancję na desktopowe procesory 13. i 14. generacji, zarówno w wersjach pudełkowych, jak i OEM.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Luan Gjokaj / Unsplash

Źródło tekstu: Wccftech, opr. wł.