Około 1150 (czyli 299 dolarów) za konsolę nowej generacji Xbox Series S? Najnowszy przeciek podaje, że tyle właśnie będzie kosztować. A co można powiedzieć o jej możliwościach?
Konsola Xbox Series S ma być tańszą edycją Series X, a obie powinny zostać zaprezentowane oficjalnie 10 listopada - o ile oczywiście termin ten nie zostanie przesunięty na skutek nieprzewidzianych okoliczności. Jak pokazuje nam to powyższa grafika, mamy do czynienia z konsolą bez napędu optycznego, czyli korzystającą wyłącznie z cyfrowej biblioteki. Może być to bardzo rozsądne posunięcie ze strony Microsoftu - osoby, które pogrywają od czasu do czasu (tzw. "niedzielni gracze") rzadko kiedy nabywają edycje gier na płytach.
W sieci możemy znaleźć nie tylko rendery, ale również krótkie animacje, prezentujące konsolę. Jeśli potwierdzi się wygląd Xbox Series X, ma ona szansę stać się jedną z najbrzydszych konsol w historii - choć może to tylko kwestia indywidualnego gustu? Ta wielka kratka na froncie to prawdopodobnie chłodzenie urządzenia, które upodabnia konsolę do głośnika.
— WalkingCat (@_h0x0d_) September 8, 2020
Zobacz: Xbox Series S: Wyciekło zdjęcie kontrolera i zepsuło niespodziankę
Wspomniana na początku cena 299 dolarów (czyli ok. 1150 zł) została oficjalnie potwierdzona przez Microsoft, podobnie jak cena za Xbox Series X, czyli 499 dolarów (ok. 1850 zł). Niższa cena wersji S jest oczywiście związana z jej słabszą konfiguracją, jednak na razie szczegółów brak, zaś przecieki na ten temat różnią się między sobą.
Źródło zdjęć: bdsams
Źródło tekstu: Windows Central
