Windows 10 to ciągłe zmiany - raz na lepsze, raz na gorsze. Wiemy już, jak zmieni się ten system w kolejnych swoich inkarnacjach. Trzeba przyznać, że planowane zmiany są pomysłowe i praktyczne.
Proponowane zmiany w systemowym schowku są zapożyczone z Windows 10X, czyli "chudszej" wersji Windows 10, która stworzona została z myślą o urządzeniach z dwoma wyświetlaczami, a ostatecznie ma być uniwersalnym rozwiązaniem dla wszystkich urządzeń przenośnych. Schowek umożliwi gromadzenie do 25 elementów - czyli tak, jak do tej pory (można podejrzeć je i wybrać, naciskając klawisze Windows oraz V). Mogą być to zarówno teksty, jak i grafiki (w tym gify) oraz inne elementy. Panel schowka będzie mieć postać rozwijanej listy, z której wystarczy wybrać to, czego chce się użyć - i gotowe. Co istotne - pojawi się możliwość synchronizacji zawartości schowka pomiędzy różnymi urządzeniami.
Schowek będzie połączony z panelem emoji, który jest nowością w Windows 10.
Zobacz także: Windows 10: jak zmienić menu Start na nowe?
Kolejne zmiany dotyczą Menedżera zadań. Stanie się on bardziej podobny do menu Aplikacje, które znajdują w systemowych Ustawieniach i pokazywać więcej informacji na temat uruchomionych w systemie procesów.
A kiedy to wszystko? Z tego, co do tej pory wiemy - w kolejnych miesiącach. Czyli równie dobrze za miesiąc, jak i za pół roku.
Źródło zdjęć: Andrea Piacquadio/Pexels, WindowsLatest
Źródło tekstu: WindowsLatest
