Jedna z ostatnich aktualizacji bezpieczeństwa systemu Windows okazała się wzięta prosto z koszmaru. Wielu użytkowników skończyło z zablokowanym komputerem.
Microsoft ma długą, bogatą i prawdopodobnie wciąż nieporzuconą tradycję wydawania aktualizacji, które więcej psują niż naprawiają. Przykładów na to jest wiele, a najnowszy to paczka oznaczona jako KB5012170. Co najzabawniejsze, miała ona za zadanie poprawić bezpieczeństwo i załatać dziury, a skończyło się blokadą komputerów.
Niektórzy użytkownicy, po zainstalowaniu aktualizacji i obowiązkowym zrestartowaniu komputera, zobaczyli niespodziewany ekran. System zaczął ich prosić o wpisanie klucza odzyskiwania BitLocker. Bez tego nie da się uruchomić systemu, więc komputer staje się praktycznie bezużyteczny. Niestety, nie każdy trzyma tego typu informacje pod ręką, więc stworzył się poważny problem.
Na szczęście Microsoft szybko zareagował i stworzył poradnik, który pozwala na znalezienie klucza BitLocker, aby odblokować komputer po feralnej aktualizacji. Można go znaleźć między innymi na własnym koncie Microsoftu, pod adresem https://account.microsoft.com/devices/recoverykey. Część z użytkowników mogła go też wydrukować lub zapisać na zewnętrznym dysku flash.
Czy to rozwiązuje problem? Absolutnie nie. Microsoft rozwiązuje problemy, które sam stworzył, a cierpią na tym zwykli użytkownicy. Rozumiem, że nie każdą aktualizację da się przetestować na wszystkich możliwych komputerach i konfiguracjach, ale błąd tego typu jest wręcz szokujący.
Zobacz: Przeklęta piosenka. Od jej odtwarzania komputery padały jak muchy
Zobacz: Google Chrome w końcu to zrobił. Ulga dla posiadaczy Windowsa
Źródło zdjęć: The Register, Wachiwit / Shutterstock.com
Źródło tekstu: PCGamer, The Register
