DAJ CYNK

Rosja bez AliExpress. Zablokowano płatności i wysyłki

Lech Okoń

Wydarzenia

Rosja bez AliExpress. Zablokowano płatności i wysyłki

To koniec, chiński Alibaba, właściciel popularnej platformy AliExpress przestał przyjmować ruble i dostarczać swoje zamówienia do Rosji — donosi Kommersant.

Strach przed sankcjami USA?

Eksperci uważają, że działania Alibaby mogą być podyktowane strachem Chin przed groźbą wtórnych sankcji Stanów Zjednoczonych. Alibaba w czasie licznych restrykcji wynikających z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego stał się dla Rosjan źródłem licznych towarów zablokowanych przez międzynarodowe marki. Teraz resellerzy z Alibaby są w takiej samej sytuacji jak inne firmy od ponad 2 lat, a sankcje zaczynają faktycznie być dotkliwe dla Rosjan.

Oczywiście na każde ograniczenie są metody. Zablokowane płatności w Rosji i wysyłki do Rosji można ominąć korzystając z kart płatniczych zarejestrowanych w Kazachstanie, Kirgistanie czy Gruzji, z którymi państwo rosyjskie jest mocno powiązane. Nie jest jednak jasne, czy platforma i tutaj nie będzie zmuszona uszczelnić wysyłek. Jeśli tak się stanie, Rosjanie skorzystają z dobrodziejstw Alibaby co najwyżej podczas dłuższych wakacji w wymienionych destynacjach.

Z kolei rosyjski biznes coraz chętniej omija sankcje za pomocą kryptowalut. Wszędzie gdzie rubel jest zablokowany pojawiają się kreatywne pomysły. Całkiem możliwe też, że przy okazji blokad ze strony potentata, jakim jest Alibaba, za chwilę pojawi się jakaś firma-córka czy mniej lub bardziej niezależny byt, który wypełni lukę chłonnego rynku rosyjskiego. Taka firma mogłaby funkcjonować w jednym z satelitarnych krajów Rosji i stamtąd organizować wysyłki, nic nie robiąc sobie z nacisków USA.

Zobacz: Rosja atakuje. Na celowniku polskie instytucje rządowe

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock - ID1974

Źródło tekstu: Kommersant, oprac. wł