DAJ CYNK

Zarażone małpy Elona Muska. Miliarder w tarapatach

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

Już w zeszłym roku firmą Elona Muska zainteresowały się służby ze względu na możliwość wystąpienia nadużyć względem zwierząt. Ostatnie odkrycia dolało oliwy do ognia.

Wokół Elona Muska nie cichną echa kontrowersji, które wywołuje nie tylko on sam, lecz również przedsiębiorstwa, których jest właścicielem. Większość oczu skupionych jest na problemach Twittera i Tesli, lecz przyjrzeć należy się również jego technologii Neuralink. Już w zeszłym roku pojawiły się głosy, że przedsiębiorstwo w niedozwolony sposób wykorzystuje małpy do testów implantów. Teraz pojawiły się nowe dowody, którymi zainteresował się Departament Transportu Stanów Zjednoczonych.

Neuralink wywoził nielegalnie skażony sprzęt

Firma zajmująca się implantami mózgowymi Elona Muska jest aktualnie badana przez Departament Transportu Stanów Zjednoczonych (USDOT) po tym, jak pojawiły się zarzuty, że mogła nielegalnie transportować urządzenia zawierające patogeny usunięte z małp. Swoje obawy o los "obiektów do testów" Elona Muska wyraził Komitet Lekarzy na rzecz Medycyny Odpowiedzialnej, czyli amerykańska organizacja non-profit zajmująca się popularyzacją takich metod prowadzenia badań naukowych, które nie wiążą się z wykorzystywaniem zwierząt oraz promowaniem diety wegańskiej jako profilaktyki zdrowotnej wielu osób cywilizacyjnych.

W liście PCRM, do którego treści dotarł portal Reuters można przeczytać, że Neuralink stwarza "poważne i ciągłe zagrożenie dla zdrowia publicznego” poprzez niewłaściwe obchodzenie się z implantami usuniętymi małpom.

Traktujemy te zarzuty bardzo poważnie. Prowadzimy dochodzenie, aby upewnić się, że Neuralink w pełni przestrzega przepisów federalnych i chroni swoich pracowników i społeczeństwo przed potencjalnie niebezpiecznymi patogenami

- odpowiedział przedstawiciel USDOT portalowi The Verge na zapytanie o zaistniałą sytuację.

Nie jest żadną tajemnicą, że firma Neuralink przeprowadza eksperymenty na zwierzętach. Wielokrotnie pokazywano już nagrania, na których małpy grały w gry wideo lub wykonywały inne czynności. Wiadomo również, że implanty wszczepiane są także świniom. Kontrowersja dotyczy jednak nieprawidłowego transportu i obchodzenia się ze sprzętem wyjętym z mózgów małp, który nie jest odpowiednio dezynfekowany ani zapakowany przed odesłaniem. Informacja o tych praktykach pochodzi od University of California, byłego partnera w badaniach firmy Neuralink.

Zobacz: Elon Musk jest wybawcą. Twierdzi, że uratował Twittera
Zobacz: Trzęsienie w Turcji. Uwaga, pijawki żerują na tragedii

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Phil Stafford / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Reuters, The Verge