Facebook będzie usuwać wszelkie posty negujące Holokaust. Jest to związane z ogólną walką z antysemityzmem oraz coraz większą liczbą fałszywych newsów, do których rozprzestrzeniania jest używana ta sieć społecznościowa.
Od pewnego czasu Facebook ostro usuwa grupy i posty, które stoją w sprzeczności z ogólnie przyjętymi zasadami współżycia społecznego. Innymi słowy - szerzą nienawiść. Znikają grupy o charakterze rasistowskim, antysemickim, ale także zajmujące się pseudonaukowymi teoriami na temat Covid-19 i ogólnie świata. Kolejnym krokiem jest walka z tymi treściami, które zaprzeczają istnieniu Holokaustu lub podają na jego temat fałszywe informacje. Monika Bickert z Facebooka poinformowała w oficjalnym wpisie blogowym, że Facebook został do tego zmuszony przez "alarmujący poziom ignorancji" oraz wyniki ostatnich badań w USA. Wynika z nich, że 1/4 Amerykanów w wieku 18-39 lat nie wierzy w istnienie Holokaustu, uważając go za współczesny mit, 50% nie zna nazwy choćby jednego obozu koncentracyjnego, a 11% wierzy, że za Holokaust odpowiadają... Żydzi.
Bickert zaznacza, że to kompleksowa operacja, której nie da się przeprowadzić w jeden dzień, dlatego proces ten będzie postępować etapami. Warto przypomnieć, że w sierpniu zaczęto usuwać grupy i posty z treściami, w których sugerowano, że Żydzi rządzą potajemnie światem. Co ciekawe, w wywiadzie w 2018 roku Marck Zuckerberg - sam będący Żydem - odniósł się do osób negujących Holokaust. Wówczas powiedział, że nie powinno usuwać się takich treści, ponieważ świadczą one tylko o ignorancji piszących. Jednak dwa lata później zmienił podejście do tematu - co również zadeklarował publicznie - i zaczął odróżniać wolność wypowiedzi od (kolokwialnie mówiąc) mówienia głupot.
Zobacz: Facebook łączy Messengera z Instagramem
Źródło zdjęć: Pexels
Źródło tekstu: TheNextWeb, Facebook
