DAJ CYNK

Lepiej nie pisz tego na Facebooku. Możesz stracić pracę

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Wydarzenia

Lepiej nie pisz tego na Facebooku. Możesz stracić pracę

Uważaj, co publikujesz w swoich mediach społecznościowych, bo możesz łatwo stracić pracę. 

Coraz więcej osób traci pracę z powodu wypowiedzi zamieszczanych w mediach społecznościowych. Pracodawcy rozwiązują z nimi umowy, a nawet dają tzw. dyscyplinarki. Nie pomaga bronienie się wolnością słowa. Sądy coraz częściej przyznają rację pracodawcom — informuje Dziennik Gazeta Prawna.

Zwolnienia za wpisy na Facebooku

Jedną z osób, która straciła pracę z powodu ksenofobicznych wpisów w mediach społecznościowych, był urzędnik zatrudniony w administracji publicznej w Szczecinie. Mężczyzna opublikował kilka niezwykle negatywnych wiadomości na temat uchodźców z Ukrainy, co nie spodobało się pracodawcy. Ten postanowił go zwolnić.

Rezerwaty dla Polaków? Czy taki czeka nas los w związku z nachodźcami ukraińskim?

- to tylko jeden z wpisów zwolnionego urzędnika.

Urząd powołał się na naruszenie ogólnych zasad obowiązujących urzędników służby cywilnej, w tym zasadę profesjonalizmu oraz zasady etyki korpusu służby cywilnej, w tym zasadę godnego zachowania. Sprawa trafiła do sądu, ale ten przyznał rację pracodawcy. Sędzia stwierdził, że w takich wypadkach nie ma mowy o swobodzie wolności i wypowiedzi pracowników.

Eksperci ostrzegają, że podobnie może być w przypadku prywatnych firm. Jeśli ktoś na swoim profilu zamieszcza informacje o zatrudnieniu w konkretnym miejscu lub ma zdjęcia z konkretnymi produktami swojego pracodawcy, to również może ponieść konsekwencje ksenofobicznych i nienawistnych komentarzy. Firma może w ten sposób chronić swój wizerunek. Jednak ważne, aby pracodawca — w ramach polityki wewnętrznej — określił, jakie zachowania są niepożądane.

Zobacz: To pierwszy krok na drodze do rozwiązania zagadki wszechświata
Zobacz: Rząd uporządkuje smartfony Polaków. Jest ustawa

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Wachiwit / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Dziennik Gazeta Prawna