NVIDIA została oskarżona o kradzież kodu od firmy Valeo, która działa na rynku motoryzacyjnym.
Valeo Schalter und Sensoren, bo tak brzmi pełna nazwa, oskarża NVIDIĘ o kradzież kodu. Cały proceder miał zostać przeprowadzony za pomocą jednego z pracowników. Sprawę rozstrzygnie sąd.
W 2021 roku NVIDIA zatrudniła Mohammada Moniruzzamana. Ten odchodził wtedy z firmy Valeo. Jednak zanim opuścił biura, miał skopiować wiele plików, w tym kod do asystenta parkowania oraz wiele poufnych dokumentów. Następnie miał je przez przypadek pokazać w trakcie wideochatu.
Rozmowa była prowadzona jednocześnie z pracownikami NVIDII oraz Valeo. W jej trakcie Moniruzzaman przeprowadzał prezentację. Po jej zakończeniu nie przestał udostępniać swojego ekranu i w ten sposób miał przypadkowo pokazać wiele poufnych dokumentów, co zostało skrupulatnie zapisane w formie zrzutów ekranów.
Firma Valeo zaczęła badać sprawę i wykryła kradzież wielu poufnych informacji przez byłego już wtedy pracownika. W 2022 roku został on skazany przez niemiecki sąd. Teraz firma motoryzacyjna postanowiła oskarżyć NVIDIĘ, która — ich zdaniem — zaskakująco szybko i bez wcześniejszego doświadczenia opracowała podobne rozwiązanie.
NVIDIA, w przesłanym do Valeo liście, twierdzi, że nie zdawała sobie sprawy, że Moniruzzaman cokolwiek ukradł. Wyszło to na jaw, dopiero gdy został postawiony przed sądem. Zieloni zapewniają, że kod ich nie interesuje. Sprawę rozstrzygnie sąd.
Zobacz: Karty graficzne GeForce RTX 50 z nowym złączem. Robi wrażenie
Zobacz: NVIDIA wstrzymuje produkcję niektórych kart GeForce RTX 40
Źródło zdjęć: Konstantin Savusia / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Tom's Hardware
