DAJ CYNK

Policja chwali się nową zabawką. Wlepili tak prawie 30 mandatów

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Policja chwali się nową zabawką. Wlepili tak prawie 30 mandatów

Policjanci z lubelskiej drogówki, wykorzystując drona, przez dwa dni przyglądali się najbardziej newralgicznym punktom w regionie. W efekcie ukarali blisko 30 kierowców, z czego większość z nich za same wykroczenia wobec pieszych.

Wykorzystywanie telemetrycznych technik śledzenia ruchu drogowego, takich jak fotoradary czy kamery, od zawsze budzi kontrowersje. Wielu kierowców ma przeświadczenie, że tego typu sprzęt montuje się tylko i wyłącznie po to, by na potęgę sypać mandatami, a niekoniecznie zadbać o bezpieczeństwo. Kwestionowany bywa wybór lokalizacji, kalibracja urządzeń, a czasem wręcz ich legalność.

Nie da się jednak zaprzeczyć, że zwolenników brawurowej jazdy nie brakuje, a pewna grupa kierujących skupia się bardziej na uniknięciu kary niż przestrzeganiu przepisów. Znamienny przykład stanowią zwłaszcza wszyscy ci, którzy dysponując mapą punktów pomiarowych, kodeks szanują tylko w wybranych miejscach, by kilkaset metrów dalej powrócić do przykrej rutyny. I na takich właśnie zaczaili się funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, sięgając po drony obserwacyjne.

Policja chwali się nową zabawką. Wlepili tak prawie 30 mandatów

Policja pojawiła się w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych, czytamy w informacji prasowej. Operatorzy dronów, działając w koordynacji z innymi funkcjonariuszami, z dużej wysokości rejestrowali wykroczenia, po czym przesyłali dane do pobliskich patroli. Już po paru chwilach nieodpowiedzialny kierowca był zatrzymywany.

W ciągu raptem dwóch dni pracy namierzono blisko 30 przypadków wykroczeń, z czego 2/3 dotyczy pieszych. Jak podliczono, wśród niebezpiecznych manewrów dominuje zwłaszcza wyprzedzanie na przejściach dla pieszych oraz wymuszanie pierwszeństwa, ale to rzecz jasna nie wszystko. Kilka przykładowych nagrań możecie zobaczyć pod tym adresem.

Organizatorzy akcji są przekonani, że dron stanowi niezwykle skuteczne narzędzie, szczególnie w obrębie skrzyżowań czy przejść. Chwalą szerokie pole widzenia, a jednocześnie, jak można wywnioskować, dyskrecję takich działań. Istotnie, kiedy na skrzyżowaniu działają kamery, to lokalni kierowcy zazwyczaj o tym fakcie wiedzą. Dron stanowi tymczasem swoistą niespodziankę.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Materiały prasowe, Shutterstock (DarSzach)

Źródło tekstu: Policja, oprac. własne