W niektórych sklepach sieci Żabka staną wewnętrzne paczkomaty InPost. To pilotaż wprowadzanego po cichu rozwiązania, którego przyszłość zależy od wyników testów.
Serwis Wiadomości Handlowe dowiedział się, że pierwsi franczyzobiorcy Żabki podpisali umowy na instalację paczkomatów InPost typu InDoor wewnątrz prowadzonych przez nich sklepów sieci. Pierwsze takie urządzenia pojawiły się w Polsce jesienią 2020 roku i miały być instalowane w biurowcach, blokach oraz centrach handlowych. Paczkomaty w Żabkach mogą nieco odciążyć pracowników tych sklepów, ponieważ paczki przesyłane przez InPost będą mogły być odbierane samodzielnie przez ich adresatów, a osoby takie nie będą powiększać kolejki do kasy. Wciąż jednak będzie można odebrać przesyłkę od pracownika Żabki, jeśli w takiej formie zostanie wysłana.
Żabka i InPost rozpoczęły pilotaż, w ramach którego w wybranych sklepach Żabka pojawiły się paczkomaty InPost typu InDoor. Obie firmy będą wspólnie, dla zwiększenia wygody klientów, rozwijać usługę nadawania i odbioru przesyłek w wybranych sklepach sieci Żabka, co zwiększy jej dostępność w całej Polsce.
– napisał Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy InPostu, w odpowiedzi na pytanie Wiadomości Handlowych
Specjalne paczkomaty w Żabkach to kolejne udogodnienie dla klientów tej sieci. W ten sposób zwiększy się również dostęp do paczkomatów dla klientów InPostu. Firma ma w tej chwili ponad 16 tys. automatów paczkowych w Polsce, natomiast sieć Żabka ma niemal 8 tys. sklepów.
W 2020 roku Żabka zaprezentowała "własny" automat paczkowy przygotowany przez firmę Retail Robotics, która dostarczyła do tej pory 40 tys. modułów do paczkomatów InPost. Później jednak słuch o projekcie zaginął.
Zobacz: Żabka zadba o jakość powietrza w Poznaniu
Zobacz: InPost podnosi poprzeczkę! Dostawa tego samego dnia już w 20 miastach
Źródło zdjęć: Telepolis, Żabka
Źródło tekstu: Wiadomości Handlowe
