Ofiarą konfliktu między Orange oraz e-Telko padł szpital w Przeworsku. Placówka utraciła możliwość wykonywania połączeń wraz z wyłączeniem punktów styku między operatorami w strefie rzeszowskiej.
Orange wypowiedział umowę kolokacji ze względu na opóźnienie w zapłacie faktur na kwotę około 12 tysięcy złotych. E-Telko utrzymuje jednak, że do płatności w końcu doszło. Jako pierwsza została wyłączona właśnie strefa rzeszowska. Szpital niestety oberwał rykoszetem. O awarii poinformowano już prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Pomarańczowy operator jeszcze nie odniósł się do sprawy.
E-Telko to firma oferująca hurtowy dostęp do usług, głównie dla innych operatorów i dużych organizacji. Pozwala im na wejście na detaliczny rynek usług telekomunikacyjnych.
Przedstawiciele szpitala alarmują, że zaistniała sytuacja stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.
Zobacz: Orange zerwał umowę z E-Telko
Aktualizacja:
Skontaktował się z nami Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska. Jak przekazuje w komentarzu, wypowiedzenie usługi kolokacji nie było sprawą nagłą i firma E-Telko miała 1,5 miesiąca na uprzedzenie swoich klientów o takim ryzyku. Firma Orange rozmawia obecnie ze spółką Flexcom z pominięciem pośrednika, którym był E-Telko, w celu jak najszybszego przywrócenia usług.
Źródło tekstu: flexcom, wł