Ewentualna kara UKE dla Telekomunikacji Polskiej za brak wdrożenia WLR dla Tele2 będzie znacznie wyższa niż 100 mln zł i może sięgnąć najwyższego dopuszczalnego prawem poziomu 3% przychodów spółki.
Dzisiaj przyszły ze spółki wyjaśnienia w tej sprawie. Dla nas ważne są także negocjacje między Telekomunikacją Polską a Tele2. Strony długo ze sobą nie rozmawiały, a wczoraj wróciły do negocjacji. Ważne spotkanie Tele2 i TP odbędzie się 30. września. Jeżeli padną na nim poważne deklaracje i TP przekona nas, że nie jest to tylko gra na zwłokę to możemy zaakceptować jeszcze jakiś miesiąc opóźnienia we wdrożeniu WLR. Jeżeli tak się nie stanie to nałożymy na TP – powiedziała prezes UKE Anna Streżyńska.
Streżyńska zapowiedziała, że ewentualna kara będzie wyższa niż ta nałożona na spółkę za nierozdzielnie usługi neostrady tp i abonamentu telefonicznego i może sięgnąć nawet 3% zeszłorocznych przychodów spółki, czyli 366 mln zł. Zdaniem prezes UKE kary nakładane przez regulatora rynku muszą być na tyle dotkliwe, aby TP nie opłacało się nie wykonywać decyzji Urzędu.
Zdaniem Tele2 Telekomunikacja Polska celowo opóźnia wdrożenie tej usługi. Tele2 zapowiada, że jeżeli na spotkaniu władz Tele2 i TP obie firmy nie dojdą do porozumienia w sprawie WLR, to w przyszłym tygodniu Tele2 wystąpi wobec TP o zapłatę kar umownych. Według wyliczeń Tele2 na 26. września kary wynosiły 82 mln zł. Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Źródło tekstu: ISB
