DAJ CYNK

Danny może być wywołany z poziomu Asystenta Google. To wirtualny asystent sieci Play, który jeszcze nie za wiele wie, ale wskaże gdzie szukać

Marian Szutiak

Rozrywka

Operator sieci Play to jedna z pierwszych firm, która przygotowała swoją akcję dla Asystenta Google. Z jego poziomu można wywołać wirtualnego asystenta o imieniu Danny, którego możemy zapytać o rzeczy związane z ofertą telekomunikacyjną fioletowej sieci.

W połowie stycznia bieżącego roku Asystent Google oficjalnie wkroczył do Polski, oferując obsługę głosową w naszym języku. Chociaż usłudze zdarzają się pewne niedociągnięcia, to odpowiednio użyta może ułatwić nam wiele spraw, na przykład wysłanie wiadomości do znajomych, włączenie muzyki na YouTube lub w innym Spotify, sprawdzenie pogody lub uruchomienie nawigacji na Mapach Google, a to wszystko głosowo, bez konieczności skupiania uwagi na telefonie. Asystent Google umożliwia też głosowe sterowanie urządzeniami smart home, co przetestowałem we własnym domu.

Zobacz: Asystent Google już dostępny po polsku. Wdrożenie potrwa kilka tygodni
Zobacz: Przypomnienia w Asystencie Google: niby są, ale jakby ich nie było

Play podaje, że przez kilka miesięcy współpracował z firmą Google nad stworzeniem integracji umożliwiającej klientom fioletowej sieci bardziej spersonalizowaną obsługę zapytań kierowanych do Asystenta. Celem firmy było udostępnienie klientom Play dodatkowego kanału wsparcia i obsługi, który odpowie na wiele pytań związanych z korzystaniem z telefonu w sieci Play. Aby wywołać chatbota Danny'ego wystarczy powiedzieć "OK Google, porozmawiaj z Play". Od tego momentu na pierwszym planie mamy wirtualnego asystenta Play, którego możemy wypytać o ofertę operatora.

Danny, nowy głosowy asystent sieci Play swoją nazwę wziął od danych - ciągu znaków, liter i cyfr, z których powstał. Odpowie on na pytania zadane bezpośrednio w Asystencie Google, na smartfonach z systemem Android, a wkrótce także z iOS. W przypadku tego drugiego systemu konieczne będzie pobranie darmowej aplikacji, na Androidzie wystarczy sam Asystent. Na początku użytkownicy będą mogli uzyskać informacje o obecnych promocjach, a także o nowościach w Play24 - wystarczy powiedzieć "Ok Google, zapytaj co nowego w Play". I wcale nie musimy być klientami sieci Play - testowałem to na telefonie, który z kartą SIM sieci Play ani z czymkolwiek związanym z tą siecią nigdy się nie widział.

Lista tematów nie jest jeszcze zbyt rozbudowana, dlatego nie zdziwmy się, jeśli Danny powie, że nie rozumie o co nam chodzi. Często też dostaniemy jako odpowiedź link do strony internetowej, na której znajdziemy informacje, o które pytamy,lub propozycję połączenia się z konsultantem sieci. Play obiecuje jednak, że lista dostępnych tematów będzie się zmieniała dynamicznie. Danny będzie również umożliwiał znalezienie lokalizacji najbliższego salonu sieci oraz uzyskanie odpowiedzi na pytania z sekcji "Pomoc", na przykład jak doładować konto. Danny oferuje swoją pomoc 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

A jeśli znajdziemy chwilę wolnego czasu, możemy sprawdzić swoją znajomość sieci Play w Quizie. Wystarczy po uruchomieniu Danny'ego powiedzieć "quiz", aby otrzymać 5 informacji o sieci, które musimy ocenić, mówiąc "prawda" lub "fałsz".

- Współpraca z Google wpisuje się idealnie w naszą strategię digitalową, w której staramy się uprościć kontakt klienta z Play.

- To dopiero pierwszy krok w ekscytującym projekcie, który daje nam i klientom w zasadzie nieograniczone możliwości.

 - powiedział projekt Michał Sobolewski, CMO Play

Platforma ma być ciągle rozwijana, a wirtualny asystent Danny ma zostać jednym z głównych narzędzi do załatwienia najważniejszych spraw. Dlatego w przyszłości można spodziewać się pojawienia nowych funkcji, realizowanych za pomocą komend głosowych, na przykład doładowywania konta.

Zobacz: VoLTE w sieci Play ma prawie 700 tysięcy aktywnych użytkowników. Większość korzysta z iPhone'ów
Zobacz: Play Duet - dwa tańsze smartfony i dwa abonamenty na Walentynki

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Play, wł