DAJ CYNK

Tego o ChatGPT ci nie powiedzą. Nie daj dmuchać balonika

Dominik Krawczyk

Aplikacje

Tego o ChatGPT ci nie powiedzą. Nie daj dmuchać balonika

Czy chatboty AI rzeczywiście są tak popularne, jak chcieliby tego ich twórcy? Naukowcy z Oksfordu twierdzą, że niekoniecznie.

Patrząc na to, jak korporacje obecnie forsują sztuczną inteligencję, mogłoby się wydawać, że inteligentne czatboty są wśród konsumentów prawdziwym hitem, a rozwiązania pokroju Microsoft Copilot zmieniają nasze życie. Tylko, że to nie do końca prawda, a przynajmniej tak przekonują naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy na próbie 12 tys. przypadkowych osób z Europy, Azji i obydwu Ameryk przeprowadzili tematyczną ankietę.

Jak wynika ze zgromadzonych danych, większość ludzi, szczególnie w grupie wiekowej 18-24 lat, o ChatGPT i jego odpowiednikach słyszało. Nie jest to jednak jednoznaczne z tym, że odczuwają potrzebę korzystania z tego rodzaju rozwiązań na co dzień.

Znać nie znaczy korzystać

Wśród mieszkańców USA do posiłkowania się generatywną sztuczną inteligencją przyznaje się 7 proc. respondentów, co jak na bardzo świeżą technologię wygląda nawet obiecująco. Rzecz w tym, że jest to zarazem najwyższy wynik na świecie, bo już na przykład Francja i Wielka Brytania to zaledwie 2 proc., a Japonia – 1 proc.

W ogólnym rozrachunku 8 na 10 ankietowanych o ChatGPT słyszało, a więcej niż co drugi uruchomił go minimum raz (56 proc.), co jednak tyczy się wyłącznie najmłodszej grupy wiekowej 18-24. Dla kontrastu wśród osób powyżej 55. roku życia odsetek tych, którzy AI postanowili przetestować, wynosi ledwie 16 proc.

Będą, ale w sumie nie wiadomo po co

Co ciekawe, mimo to respondenci uważają, że sztuczna inteligencja w ciągu najbliższych lat znacząco wpłynie na nasze życie, odbijając się na wielu jego dziedzinach. Inna sprawa, że kiedy przychodzi do podawania przykładów, to raczej nie są one szczególnie odkrywcze.

Największa grupa, bo około 43 proc., uważa, że dziennikarze i inni publicyści mogą wykorzystać boty do sprawdzania pisowni, co oczywiście od lat robi się metodą słownikową, bez konieczności użycia AI. Przy czym już tylko 27 proc. jest zdania, że sztuczna inteligencja będzie pisać całe artykuły, a i tak wątek mediów jest tym poruszanym przez ankietowanych najczęściej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock / Iryna Imago

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne