Google ułatwi Ci życie. Przeglądarka Chrome na Androidzie nie da się zamknąć tak łatwo.
Google zmienił działanie gestu „wstecz” w przeglądarce Google Chrome na Androidzie 15. Tym samym wyjście z przeglądarki będzie nieco trudniejsze. Wbrew pozorom to dobra wiadomość. Zmiana ma zapobiegać przypadkowemu wyjściu z przeglądarki do ekranu głównego z użyciem gestu lub przycisku nawigacyjnego.
Zobacz: Google Chrome zniesie ograniczenie. Strony skorzystają ze sprzętu
Zobacz: Nowości w przeglądarce Google. Takie rozwiązania doceni każdy
Autorzy aplikacji chcą nas zatrzymać w apce jak najdłużej, a my… nie chcemy wychodzić z apki przez przypadek. W momencie, gdy nie wiadomo, dokąd prowadzi jeszcze jeden gest „wstecz” jest to szalenie trudne. I denerwujące, gdy przesuniesz palcem o jeden raz za dużo.
Google wymyślił więc predykcyjne działanie tego gestu. To znaczy, że użytkownik zostanie poinformowany, dokąd przeniesie go gest powrotu. Po prostu, zanim akcja zostanie zakończona, pokazany zostanie podgląd miejsca docelowego. Tym sposobem będzie można zorientować się, czy gest spowoduje już wyjście z apki. System odtwarza nawet animację ukrywania aplikacji, stosowaną przez launcher.
Funkcja ta była testowana już w Androidzie 13, ale dopiero w Androidzie 15 zostanie udostępniona dla wszystkich. Jest domyślnie włączona w wydaniu Android 15 Beta 2 z maja 2024. Korzysta z niego już Google Chrome z kanału testowego Canary, choć na razie pokazuje tylko podgląd ekranu głównego. Google jeszcze pracuje nad podglądem poprzednio otwartej strony internetowej.
Aplikacje, z których można wyjść gestem „wstecz”, będą domyślnie obsługiwane przez ten system. Aplikacje, w których gest ten jest interpretowany niestandardowo, mogą wymagać dodatkowych działań ze strony autorów, by predykcyjny powrót działał prawidłowo.
Więcej dowiemy się z pewnością w sierpniu, gdy Google pokaże światu nowe smartfony z serii Pixel oraz tablety i dodatkowe akcesoria.
Źródło zdjęć: Anna Rymsza
Źródło tekstu: Android Authority
