Google uruchomił Web Vitals – system metryk, mierzących jak szybko ładują się strony. Nową funkcję znajdziemy już w Google Chrome 85 beta dla Androida.
Nowa funkcja w Google Chrome będzie informować, czy strona, którą chcesz odwiedzić, jest „ciężka”. Google będzie monitorować czas ładowania stron. Na podstawie danych statystycznych określi, czy dany adres zwykle jest „ciężki”.
Zobacz: Google Chrome w końcu będzie oszczędzać energię. Uśpi strony i zwolni animacje
Zobacz: Google Chrome będzie oszczędzał energię. Wyłączy JavaScript w tle
Etykietę „Szybka strona” będzie można zobaczyć w menu kontekstowym adresu. Trzeba będzie przytrzymać adres, by dowiedzieć się, czy kryje się za nim powolna strona. Testową funkcję można włączyć ręcznie, korzystając z odpowiedniej flagi: Context menu performance info and remote hint fetching.
Niestety na moim telefonie nowa funkcja Gogole Chrome jeszcze się nie pojawiła, więc nie mogę jej przetestować.
Zobacz: Google Chrome dla Androida będzie 64-bitowy. W końcu!
Google ma nadzieję, że dzięki takim podpowiedziom użytkownicy korzystający ze słabych łączy będą mogli bardziej komfortowo poruszać się po stronach. Wolne strony będzie można po prostu ominąć.
Pośrednio Google będzie też zmuszać webmasterów do dalszych optymalizacji. Strony, które kiepsko wypadają w Web Vitals, będą niżej w wynikach wyszukiwania. Google informuje, że w innych częściach interfejsu również mogą pojawić się podpowiedzi informujące o parametrach stron.
Źródło zdjęć: Google, wł.
Źródło tekstu: Google
