Już za półtora miesiąca Mapy Google stracą jedną ze swych funkcji. Inna sprawa, czy ktokolwiek w ogóle odczuje jej brak.
Rozwój aplikacji nie zawsze oznacza jedynie dodawanie nowych funkcji. Czasem wszak po drodze giną te starsze, których popularność okazuje się zbyt niska, by racjonalizować wydatki w oczach producenta. Oto kolejny przykład.
Jak ogłoszono, już niebawem Mapy Google stracą funkcję czatu. Konkretniej stanie się to 15 lipca, gdy użytkownicy utracą możliwość inicjowania nowych wątków. Nieco później, bo 31 lipca, zniknie również możliwość odpowiadania w już istniejących konwersacjach, a z dniem 30 sierpnia usunięte zostaną nawet archiwa.
Jeśli jednak przecieracie teraz oczy ze zdumienia, pytając, o jakie czaty w ogóle chodzi, to nie ma w tym nic dziwnego. Choć zarazem dostajecie obrazowy dowód, dlaczego spółka z Mountain View kończy z tym projektem. Powiedzmy to jasno: mało kto z niego korzystał.
Wprowadzone w 2019 roku czaty miały uczynić z Map Google coś na kształt superaplikacji, zapewniającej konsumentom możliwość nie tylko znalezienia pobliskich firm, ale też nawiązania z nimi kontaktu. Nie udało się jednak zakorzenić tej formuły w masowej świadomości, a rynek znacznie chętniej wybierał znane już komunikatory, takie jak WhatsApp.
Sam Google co prawda nie tłumaczy powodów swej decyzji, ale też zazwyczaj tego nie robi. Na podobnych warunkach rezygnował chociażby z komunikatora Hangouts. W każdym razie, jeśli ktoś jakimś przypadkiem jednak z czatów korzystał, to niniejszym warto chociaż zapisać sobie ich historię.
Źródło zdjęć: Shutterstock / Matthew Nicols
Źródło tekstu: Gizchina, oprac. własne
