DAJ CYNK

iPhone do zmiany. Apple już się nie wykręci

Anna Rymsza

Aplikacje

iPhone do zmiany

iPhone i App Store to nierozerwalny duet, co nie podoba się Unii Europejskiej. Apple ma coraz mniej czasu, by „uwolnić” swój smartfon.

Według unijnego Digital Markets Act App Store to gatekeeper, czyli „ważny punkt pośredni między przedsiębiorstwami a konsumentami w odniesieniu do podstawowych usług platformy”. Regulatorzy naciskają na Apple, by umożliwił instalację aplikacji z zewnątrz na swoich urządzeniach z systemem iOS, a także by można było za te aplikacje płacić inaczej niż przez App Store (i nie jest to tylko kwestia prowizji dla Apple).

UE narzuciła termin wprowadzenia zmian: 7 marca 2024. Czy Apple to zrobi? Na razie kombinuje, by tego uniknąć.

iPhone bez ograniczeń to nie sen

Apple niechętnie podchodzi do tego pomysłu i wiele osób podejrzewa, że nie spełni wymagań UE na początku marca. Firma już odwołała się od decyzji unijnych regulatorów. Podniosła zresztą ciekawy argument. Otóż by platforma podlegała pod Digital Markets Act i została uznana za gatekeepera ograniczającego wolność użytkowników, musi z niej korzystać 45 mln osób – to jeden z warunków. Apple zaś twierdzi, że App Store to nie jeden, ale pięć sklepów! Osobna dla iPhone’a, iPada, Apple TV, Apple Watcha i macOS. Trudno powiedzieć, czy UE przychyli się do tego punktu widzenia i pozwoli zachować monopol sklepu na przykład tylko na zegarkach.

Sprzeciw Apple’a nie dziwi. Aktualnie App Store nie ma żadnej konkurencji i przynosi wysokie zyski. Jeśli pojawi się alternatywa z korzystniejszymi zasadami publikacji aplikacji (na przykład z niższą prowizją), programiści będą mogli wynieść się z App Store. To zaś oznacza mniej zakupów przez platformę Apple i mniej wpływów. Kwestia bezpieczeństwa użytkowników również jest ważna, ale na pewno nie ma tak wysokiego priorytetu jak pieniądze.

Unijna komisarz do spraw zwalczania monopolu Margrethe Vestager spotkała się z CEO Apple Timem Cookiem. Na Twitterze poinformowała, że rozmawiali między innymi o dystrybucji aplikacji dla iOS-a poza App Store na terenie Unii Europejskiej.

Komisarz Vestager rozmawiała też z amerykańskimi dziennikarzami i podała jasny przekaz: apelacja apelacją, ale Apple musi się dostosować w terminie. To samo dotyczy wszystkich innych firm, które podlegają pod zapisy Digital Markets Act. Mogą protestować i zaskarżać wymagania unijne, ale to nie zwalnia nikogo z obowiązku postępowania zgodnie z rozporządzeniem.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: Bloomberg, Margrethe Vestager, MacRumors, Europa.eu