Aplikacja mObywatel jeszcze przed końcem roku ma otrzymał nową funkcję, z której skorzystają kierowcy, chociaż pewnie woleliby tego uniknąć.
Aplikacja mObywatel została już pobrana 19 mln razy. Początkowo pozwalała przede wszystkim na przechowywanie cyfrowych wersji dokumentów, ale z miesiąca na miesiąc jej funkcjonalność rośnie. Niedawno doczekała się modułu "Bezpiecznie w sieci", który pozwala na szybkie zgłaszanie oszustw. Do końca roku dojdą kolejne funkcje, w tym jedna dla kierowców, z której raczej nie chcieliby korzystać.
Ministerstwo Cyfryzacji cały czas pracuje nad nowymi funkcjami dla aplikacji mObywatel. Plany są bardzo ambitne i sprowadzają się między innymi do udostępnienia większej liczby dokumentów, np. legitymacji krwiodawcy, legitymacja doktoranta oraz poświadczenia prawa wykonywania zawodu farmaceuty i diagnosty laboratoryjnego. Poza tym do końca roku pojawi się też mStłuczka, która przyda się kierowcom.
Moduł mStłuczka ma pozwalać na szybkie podzielenie się oświadczeniami podczas kolizji drogowej. Kierowcy nie będą musieli spisywać żadnych dokumentów. Zamiast tego użyją aplikacji mobilnej, dzięki czemu też wymienią się potrzebnymi danymi. Powinno to znacząco ułatwić ten i tak już mało przyjemny proces.
Poza tym Ministerstwo Cyfryzacji chce, abyśmy mogli za pośrednictwem mObywatela składać wnioski o dowód dla siebie oraz dla dzieci. W planach jest również funkcja zawieszania i odwieszania dowodu. Wszystkie funkcje mają być wprowadzane falowo, więc jeszcze trochę na nie poczekamy.
Zobacz: Nowość w aplikacji mObywatel. Oto jak z niej skorzystać
Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)
Źródło tekstu: Ministerstwo Cyfryzacji
