Pisałem tydzień temu, że władze Pakistanu nakazują operatorom zablokowanie aplikacji TikTok. Jednak od dzisiaj jest on znowu dostępny dla ponad 200 milionów osób.
Ostatnio TikTok miał ciężkie czasy, jednak teraz przytrafia mu się w końcu coś pozytywnego - znowu otwiera się przed nim rynek z 220 milionami potencjalnych użytkowników. Przyczyną blokady były "niemoralne materiały", udostępniane przez użytkowników. Producent, chińska firma ByteDance, zgodziła się na współpracę i zaspokojenie wymagań, czyli zadbanie o to, aby nic szokującego nie trafiło do pakistańskich użytkowników. Chodzi nie tylko o nagość czy przemoc, ale również nagrania, które mogą obrażać islam.
Co to oznacza? Ano to, że w Pakistanie TikTok będzie w pewien sposób cenzurowany - nieodpowiednie treści nie będą mogły zostać udostępnione. W jaki sposób aplikacja do tego nie dopuści - pozostaje to tajemnicą. W chwili obecnej oficjalne dane mówią, że aplikacja została pobrana w tym kraju ponad 43 miliony razy, w tym 14,5 mln tylko w tym roku. Do jego powrotu przyczynili się także sami użytkownicy, którzy przed sądem w Islamabadzie udowadniali, że blokada aplikacji w Pakistanie wpływa bardzo źle na prowadzone przez nich biznesy. No cóż - skoro z bana można powrócić, może pewnego dnia stanie się tak i w innych krajach, gdzie - póki co - TikTok jest zakazany.
Zobacz: TikTok ma już ponad 100 milionów codziennych użytkowników w Europie
Źródło zdjęć: TikTok
Źródło tekstu: Neowin, Dawn
