DAJ CYNK

TikTok wyciąga łapy po twoje pieniądze. Treści schowają za Paywallem

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Aplikacje

Popularna aplikacja społecznościowa szuka nowych sposobów na zarabianie pieniędzy dla twórców treści. Jednym z pomysłów jest umożliwienie im schowania części filmów za paywallem.

TikTok jest jednym z najpopularniejszych mediów społecznościowych. Nic zatem dziwnego, że chce zadbać o zarobki osób, które tworzą treści na ich platformie, by tym samym przyciągnąć nowych użytkowników i jednocześnie zmotywować już obecnych do nagrywania wideo. Chcą to jednak osiągnąć sposobem, który może odbić im się czkawką.

Paywall na TikToku staje się faktem

Wszystko wskazuje na to, że TikTok bardziej upodobni się do serwisów typu OnlyFans i Patronite, w których część treści schowana jest za płatnościami. Platforma zapowiadała taki ruch już w marcu i od tamtego czasu testowała to na małej liczbie użytkowników. Teraz potwierdzono, że nowa metoda monetyzacji trafi do szerszej publiczności.

W wybranych regionach twórcy treści z liczbą subskrybentów powyżej 10 tysięcy będą mogli udostępniać nagrania premium schowane za paywallem. Użytkownicy będą musieli zapłacić, by obejrzeć takie wideo. Autorzy sami będą wyceniali swoją pracę i będą mogli wybrać, kwotę w przedziale 1 - 190 dolarów. 

Co ciekawe, treści premium będą mogły trwać nawet do 20 minut, czyli dwa razy dłużej niż dotychczas. Objęci programem mogą zostać również twórcy treści, którzy posiadają co najmniej tysiąc subskrybentów i spełniają inne warunki uczestnictwa. Wtedy muszą złożyć odpowiedni wniosek, lecz muszą liczyć się z możliwością odmownej decyzji.

Zobacz: mObywatel z ważną nowością. Dotyczy dzieci
Zobacz: Rząd będzie chronić Polaków. Ustawa coraz bliżej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: XanderSt / Shutterstock.com

Źródło tekstu: The Verge