DAJ CYNK

Zoom: nie będzie szyfrowania w darmowej wersji bo... współpracujemy z FBI

Michał Świech

Aplikacje

Zoom

Zoom to popularna amerykańska aplikacja, która musi się mierzyć z poważnymi zastrzeżeniami dotyczącymi bezpieczeństwa. Mówiąc wprost: zabezpieczenia są dziurawe. Teraz firma wyjaśnia czemu wprowadziła szyfrowanie tylko w wersji płatnej.

Zoom przebojem zdobył pozycję na rynku komunikatorów podczas rozpropagowania pracy zdalnej podczas epidemii koronawirusa. Amerykańskie rozwiązanie do wideorozmów szybko doczekało się wielu zarzutów dotyczących bezpieczeństwa, a większość kont można tanio kupić w darknecie. W końcu miesiąc temu informowaliśmy, że Zoom wreszcie wprowadza szyfrowanie z prawdziwego zdarzenia. Niestety, skorzystać z niego mogą tylko ci, którzy zapłacą. 

Teraz przedstawiciele firmy wyjaśnili jakie pobudki oficjalnie stoją za taką decyzją. Okazuje się, że przedsiębiorstwo współpracuje z FBI. Co to ma do rzeczy? Otóż szyfrowanie nie pozwoliłoby pracownikom podejrzenia konkretnych rozmów, a podejrzani ludzie korzystają w większości właśnie z wersji darmowej. 

Zoom nie jest jednak jedyną aplikacją, która skorzystała na ostatnich wydarzeniach. Liczba użytkowników skokowo wzrosła też w takich rozwiązaniach jak Microsoft Teams, Slack czy Skype.

Zobacz Zoom: chcesz pełnego szyfrowania? To zapłać
Zobacz Nie tylko Microsoft Teams, będzie rozwijany też Skype

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: phonearena