DAJ CYNK

Dziś ważne głosowanie. W grze wprowadzenie dużych ograniczeń

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Bezpieczeństwo

Senat USA ma zająć się ochroną dzieci w sieci

Czy to koniec z zagrożeniami w sieci wobec nieletnich? Cóż, to zdecydowanie nadmierny optymizm. Ale nowe przepisy mogą wprowadzić spore zmiany na całym świecie.

Choć wspomniana ustawa, która trafiła właśnie do amerykańskiego Senatu, dotyczy tylko USA, to jednak może mieć dużo większe konsekwencje. Ale po kolei. Według ABC News dziś można spodziewać się uchwalenia ustawy mającej na celu ochronę dzieci przed niebezpiecznymi treściami online. Tym samym Kongres może w końcu zaprzęgnąć technologicznych gigantów do większej odpowiedzialności za wyrządzone szkody. A ci działają przecież nie tylko w USA, ale globalnie. Co dokładnie oznaczają nowe przepisy?

Duże zmiany

Jak wskazuje ABC News, firmy mogą być teraz zmuszone do podjęcia kroków w celu zapobiegania szkodom na platformach internetowych często używanych przez nieletnich, wymagając od nich "obowiązku staranności" i zapewnienia, że generalnie domyślnie wybierają najbezpieczniejsze możliwe ustawienia. Do tego dołączy także konieczność łagodzenia szkód wyrządzanych dzieciom, w tym zastraszania i przemocy, promowania samobójstw, zaburzeń odżywiania, nadużywania substancji, wykorzystywania seksualnego i reklam nielegalnych produktów, takich jak narkotyki, tytoń lub alkohol. 

Takie obostrzenia będą wymagać zmian w algorytmach, blokadę niektórych treści, a nawet zdaniem ABC News, wyłączenie takich opcji jak autoodtwarzanie filmów, co wpływa na wydłużenie czasu spędzanego na platformie społecznościowej. Jak wskazują jednak twórcy ustawy, przepisy mają jednak nie mieć nadmiernego wpływu na wolność słowa i publikacje innych użytkowników, tak by zachować zgodność z Pierwszą Poprawką do Konstytucji USA.

Warto dodać, że to już druga w tym roku taka sytuacja, gdy amerykański Kongres zajmuje się platformami społecznościowymi. Wcześniej Kongres uchwalił już przepisy, uderzające w chińską platformę TikTok. Nowa ustawa zawiera również aktualizację przepisów dotyczących prywatności dzieci, które zabraniają firmom internetowym zbierania danych osobowych od użytkowników poniżej 13 roku życia, podnosząc ten wiek do 17 lat. Ustawa zakazuje również kierowania reklam do nastolatków i umożliwia nastolatkom lub opiekunom usuwanie danych osobowych nieletnich. Osobnym pytaniem jest kwestia tego jak przepisy te wpłyną na funkcjonowanie globalnych platform społecznościowych poza USA.

Zobacz: Dzieci w sieci coraz częściej mają problem. To... wypalenie zawodowe
Zobacz: Rząd bierze się za pracę w sieci. Chodzi o dzieci

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, BearFotos

Źródło tekstu: ABC News