DAJ CYNK

DT chce wykonać opcję "call"

WitekT

Wydarzenia

Nawet o 12% spadła w środę cena akcji Elektrimu. Wyprzedaż to efekt informacji, że Deutsche Telekom, mniejszościowy udziałowiec Polskiej Telefonii Cyfrowej, chce, aby wiedeński trybunał arbitrażowy potwierdził prawo do przymusowego wykupu udziałów operatora komórkowego od Elektrimu.

Nawet o 12% spadła w środę cena akcji Elektrimu. Wyprzedaż to efekt informacji, że Deutsche Telekom, mniejszościowy udziałowiec Polskiej Telefonii Cyfrowej, chce, aby wiedeński trybunał arbitrażowy potwierdził prawo do przymusowego wykupu udziałów operatora komórkowego od Elektrimu.

Jedną akcję wyceniono nawet na 5,70 zł, czyli najtaniej od końca lutego. DT argumentuje, że Elektrim złamał umowę wspólników PTC. Zdaniem Niemców, spółka nie zdążyła w terminie, określonym w niedawnym wyroku trybunału arbitrażowego, odzyskać udziałów PTC. Elektrim twierdzi, że DT takiego prawa nie ma. Prywatny inwestor zapowiedział, że jeśli Niemcom uda się przejąć 48% udziałów PTC, to Elektrim będzie domagał się odszkodowania od Vivendi równego różnicy między ceną rynkową spornego pakietu a kwotą uzyskaną od DT (ponad 1 mld euro).

Elektrim ma także kłopoty z wierzycielami, którzy domagają się jego bankructwa. W ramach postępowania sąd wyznaczył nadzorcę, który ma zadbać o majątek spółki. Wszystkie decyzje przekraczające zwykły zarząd muszą uzyskać jego zgodę. Wieczorem spółka przesłała komunikat, w którym poinformowała, że udzieliła spółce zależnej prawie 70 mln zł pożyczki. Chodzi o spłatę zobowiązań wobec Alstomu, jednego z wykonawców inwestycji w PAK, który teraz obok obligatariuszy, domaga się upadłości spółki.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu, wł