Ministerstwo Transportu i Budownictwa pracuje nad całościową nowelizacją Prawa Telekomunikacyjnego.
W ustawie nie będzie niemal ani jednego miejsca, które pozostanie nietknięte. Nie oznacza to jednak zmiany regulacji, lecz ich poprawienie, tak by były skuteczne i precyzyjne. Obecna ustawa funkcjonuje słabo; ma ukryte wady, powodujące poważne trudności w korzystaniu z możliwości zapisanych w Prawie Telekomunikacyjnym. Dodatkowo istnieje potrzeba stworzenia mocniejszych narzędzi regulacyjnych - zapowiedziała wiceminister transportu i budownictwa odpowiedzialna za telekomunikację, Anna Streżyńska.
Podkreśliła, że wzmocnienie narzędzi regulatora rynku telekomunikacyjnego nastąpi poprzez poszerzenie katalogu kar, wprowadzenie rygoru ich natychmiastowej wykonalności oraz poprawę egzekucji decyzji poprzez stosowanie instytucji wykonania zastępczego.
Chcemy wykorzystać możliwości jakie daje nam ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Gdy operator uporczywie uchyla się od wykonania decyzji regulatora, ten powinien móc skorzystać z wykonania zastępczego i wykonać tę decyzję za operatora, a później obciążyć go kosztami. Sam regulator nie wykonywałby decyzji, tylko zlecałby to
zewnętrznemu podmiotowi - wyjaśniła wiceminister.
Zastrzegła, że operator będzie mógł swoich praw dochodzić w sądzie i jeśli okaże się, że regulator nie ma racji, to budżet państwa zwróci karę. To ma spowodować, że urzędnik, wydając decyzję, będzie za nią brał większą odpowiedzialność.
Nowelizacja ma zmienić kryteria przetargów na rezerwację częstotliwości. Obecnie kryterium oceny złożonych w przetargach ofert jest równomiernie rozłożone na konkurencyjność oraz
cenę – teraz ważniejsza ma być konkurencyjność, tak aby gospodarowanie częstotliwościami pobudzało konkurencję na rynku, a nie tylko służyło do ściągania pieniędzy z największych operatorów.
Wiceminister zapowiedziała też, że nowelizacja wprowadzi inny system rozwiązywania sporów pomiędzy operatorami a konsumentami - bardziej skuteczny i efektywny niż obecnie funkcjonujące w UKE sąd polubowny i postępowanie mediacyjne. Wymaga tego dyrektywa UE. Chcemy stworzyć w oddziałach terenowych Urzędu jednostki, które będą zajmowały się rozstrzyganiem sporów pomiędzy konsumentem a operatorem - zapowiedziała
Streżyńska.
Według wiceminister, prace nad projektem nowelizacji mają zakończyć się do końca czerwca, tak aby Sejm mógł zająć się nim po letnich wakacjach. Do końca marca ministerstwo ma opublikować założenia do nowelizacji, które zostaną poddane konsultacjom z branżą telekomunikacyjną.
Źródło tekstu: PAP
