NetWorkS! w nadchodzących dniach zakończy modernizację sieci Orange i T-Mobile. Ten pierwszy operator pochwalił się jej wynikami. Oprócz tego operator bardzo poważnie rozważa budowę sieci LTE na 450 MHz - w miejsce stosowanej teraz technologii CDMA2000.
Orange przed modernizacją miał 6,3 tys. własnych lokalizacji. Po ma około 5 tys., które współdzieli z T-Mobile. 90% z 1,2 tys. zbędnych lokalizacji Orange zlikwidował, pozostałe (główne maszty) sprzedał. Z 10 tys. wspólnych lokalizacji 70% znajduje się w miastach obsługując częstotliwości 1800 i 2100 MHz.
Po modernizacji sieci, a także wprowadzeniu HSPA+ na 900 MHz, zasięg 3G w Orange wzrósł z 12,2% terytorium Polski do 89%. Pod względem pokrycia populacji wynik ten osiągnął wynik 98%. Z kolei z prędkości 42 Mb/s uzyskanych dzięki dwóm nośnym w paśmie 2100 MHz, korzystać może 80% ludności Polski (wzrost z 50%).
Zobacz: Centertel też rusza z HSPA+ na 900 MHz.
Przedstawiciele Orange poinformowali także, że zasięg wszystkich czterech sieci komórkowych obejmie już na starcie wszystkie stacje II linii warszawskiego metra, a także tunele - choć nie zastosowano tu tzw. "cieknącego kabla", a zwykłe anteny skierowane w światło tunelu. Z kolei na I linii operatorzy porozumieli się z P4, który jako jedyny miał pokryte zasięgiem i stacje, i tunele.
Na częstotliwości 450 MHz Orange ma w tej chwili 700 działających w technologii CDMA2000 stacji bazowych. Operator bardzo poważnie zastanawia się nad przejściem na technologię LTE, zadecyduje o tym tylko skonstruowanie odpowiedniego i atrakcyjnego biznesplanu.
Zobacz: PTC oraz Centertel planują współkorzystanie z radiowych sieci dostępowych.
Źródło tekstu: wł
