Jak informuje NY Times, administracja Donalda Trumpa wyda amerykańskim firmom tymczasowe zgody na handel niektórymi towarami z firmą Huawei. Wiele wskazuje na to, że prezydent Stanów Zjednoczonych zaczyna robić dobry PR przed kolejną turą rozmów z Chinami.
Przyszłość współpracy Huaweia i amerykańskich firm jest równie mglista jak informacje na temat nowych decyzji Donalda Trumpa. Prezydent Stanów Zjednoczonych wyda jakieś licencje, na jakiś czas, które obejmą dostawy bliżej nieokreślonych, ale niewrażliwych towarów. Czyli wiemy, że nic nie wiemy...
Zobacz: Stany Zjednoczone naciskają na Włochy: zbanujcie Huawei!
Ciężko powiedzieć jakie towary amerykańska administracja może uznać jako niewrażliwe, ale licencjonowanie oprogramowania przez Google raczej nie powinno należeć do rzeczy zagrażających bezpieczeństwu narodowemu. A to byłaby bardzo dobra informacja zarówno dla Huaweia, jak i dla nas. Szybciej moglibyśmy zobaczyć Mate'a 30 Pro w Polsce.
Zobacz: Polacy boją się technologii? Nie, są po prostu pragmatyczni. Wyniki raportu Digital Poland
Bardzo możliwe, że informacje na temat nowego pomysłu Donalda Trumpa są przygotowaniem odpowiedniego gruntu przed kolejnymi, już trzynastymi, rozmowami USA i Chin w sprawie trwającej wojny handlowej. Państwo Środka jak na razie sprawie wrażenie biernie przyglądającego się miotającemu się Trumpowi. A jak na razie amerykański prezydent wyrządza dużo krzywdy rodzimym firmom. Google utraciło ważnego kontrahenta w postaci Huawei, z kolei Apple z niepokojem zerka w stronę swoich chińskich dostawców, którzy w każdej chwili mogą przestać być "tani". Z kolei Huawei faktycznie traci na amerykańskiej blokadzie, ale powoli odbija sobie straty na rodzimym rynku.
Zobacz: Fitbit Versa Lite - test prostego smartwatcha śledzącego naszą aktywność fizyczną
Zobacz: Samsung Galaxy Fold - jak ja go pragnę! Miałem hejtować, nie potrafię
Źródło tekstu: NY Times; wł
