Jeszcze kilka miesięcy temu giełdowa wartość Apple przekraczała 1 bilion dolarów, co czyniło z tej firmy najlepiej wycenianą amerykańską spółkę. Gigantowi ostatnio nie wiedzie się najlepiej, a zapowiedź niższych niż spodziewane wyników finansowych za ostatni kwartał spowodowała, że Apple nie mieści się już nawet na podium.
W ostatnim czasie wiele jest nieoficjalnych informacji, zgodnie z którymi ubiegłoroczne modele iPhone'ów nie cieszą się takim zainteresowaniem konsumentów, jak tego oczekiwano. To spowodowało, że firmie kierowanej przez Tima Cooka coraz gorzej wiodło się na amerykańskiej giełdzie. W ciągu kilku miesięcy wycena firmy drastycznie spadła, a Apple przestał być liderem NASDAQ (National Association of Securities Dealers Automated Quotations - giełda papierów wartościowych w Stanach Zjednoczonych).
Kolejny duży spadek giełdowej wartości Apple'a nastąpił dzisiaj, po tym jak Tim Cook w liście skierowanym do inwestorów ogłosił, że przychód firmy za ostatni kwartał może być niższy aż o 9 miliardów dolarów. Jest to spowodowane przede wszystkim spadkiem sprzedaży iPhone'ów, na których Apple zarabia najwięcej. Pozostałe produkty firmy, takie jak komputery, tablety, elektronika noszona, akcesoria oraz usługi, osiągnęły 19% wzrost w ujęciu rocznym.
W chwili pisania tych słów, akcja Apple'a na amerykańskiej giełdzie kosztuje 143,08 dolara - o 9,37% mniej niż wczoraj. Daje to wycenę całej firmy na poziomie 678,94 mld dolarów. Ta ogromna kwota nie wystarcza już jednak na miejsce na podium. Na jego szczycie znajduje się Microsoft (751,19 mld dolarów), a kolejne stopnie zajmują Amazon (736,97 mld dolarów) oraz Alphabet (711,29 mld dolarów).
Zobacz: W 2019 roku Foxconn rozpocznie montaż iPhone'ów w Indiach
Zobacz: Apple zaktualizuje iPhone'y w Chinach, by nadal mogły być tam sprzedawane
Zobacz: Donald Trump chce obłożyć iPhone'y produkowane w Chinach dodatkowym podatkiem
Źródło tekstu: msn.com, Apple
