DAJ CYNK

Bez Huaweia straty Qualcomma sięgną miliardów dolarów rocznie

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Bez Huaweia straty Qualcomma sięgną miliardów dolarów rocznie

Politycznie motywowana wojna handlowa między USA a Chinami miała doprowadzić między innymi do wzmocnienia pozycji amerykańskich producentów. Coraz więcej wskazuje na to, że jest odwrotnie – wielcy gracze zza Oceanu mogą ponieść wymierne straty na restrykcjach wobec Huawei. 

Zobacz: Qualcomm: zakaz handlu z Huaweiem zaszkodzi bardziej nam niż im

Jak już informowaliśmy wczoraj, Qualcomm lobbuje w otoczeniu prezydenta Donalda Trumpa, dążąc do poluzowania restrykcji wobec firmy Huawei i uzyskania licencji na wymianę handlową z Chińczykami. Według raportu, który opublikował Wall Street Journal, Qualcomm obawia się, że Hauwei będzie mógł dalej rozwijać produkcję smartfonów 5G, nawiązując współpracę z firmami spoza Stanów Zjednoczonych – Samsungiem i MediaTekiem

Taki obrót sprawy jest bardzo możliwy, bo więzy zwłaszcza tej ostatniej firmy i Huaweia coraz bardziej zacieśniają się i coraz częściej mówi się o nawiązaniu długofalowej współpracy obydwu producentów. A to z kolei przyniosłoby dwa skutki. Pierwszy jest bardziej ogólny – to wzmocnienie pozycji firmy MediaTek na rynku układów 5G, co jest jej ambitnym i coraz bliższym realizacji planem. MediaTek już produkuje atrakcyjne cenowo układy 5G z niskiej i średniej półki, które poza Huaweiem i Honorem wykorzystują inni producenci z Chin.  

Zobacz: Qualcomm ma problem. Mikroprocesory mają niebezpieczne luki

Drugi skutek, już bardziej wymierny dla Qualcomma, to poważne straty finansowe. Amerykańska firma oszacowała je na kwotę około 8 miliardów USD rocznie. Skąd taka suma? Jest to przede wszystkim efekt rosnącej pozycji MediaTeka, który korzysta na zakazie nałożonym na amerykańskich producentów. Amerykanki producent przekonuje administrację Donalda Trumpa, że na rynku układów 5G może dojść do gwałtownej zmiany, jeżeli Qualcomm będzie podlegał ograniczeniom, a jego zagraniczni rywale nie. Udzielenie licencji na handel z Huaweiem pozwoliłoby Qualcommowi wygenerować miliardy dolarów dzięki sprzedaży komponentów, a jednocześnie miałoby pomóc w finansowaniu rozwoju nowych technologii.

Zobacz: Huawei Mate 40 z Kirinem i MediaTekiem, a Huawei P50 ze Snapdragonem

I chociaż dotąd Qualcomm nie dostarczał Huaweiowi swoich Snapdragonów, to już od dłuższego czasu pojawiają się doniesienia, że obydwie firmy prowadzą zakulisowe rozmowy na temat współpracy. Ich efektem miałoby być wykorzystanie układów Snapdragon 875 w smartfonach z linii Huawei P50 i Mate 50. Taki obrót sprawy pozwoliłby Qualcommowi utrzymać mocną pozycję na rynku, natomiast Huaweiowi – wprowadzić do sprzedaży bardzo silne smartfony z wykorzystaniem cennych, amerykańskich patentów i technologii. Takich, jakich nie może już zastosować w swoich procesorach Kirin.

Zobacz: Huawei Mate 40 będzie ostatnim telefonem z Kirinem
Zobacz: Huawei ma nowy sposób, by dostarczyć ci ulubione aplikacje: narzędzie Petal

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Wall Street Journal