UKE musi uporać się z regulacją tzw. rynku 5. (hurtowego rynku usług szerokopasmowego Internetu). Po trzech latach prób notyfikacji różnych wydań regulacji, teraz jesteśmy umówieni z Komisją Europejską na spotkanie w tej sprawie na 11 lutego. Przedstawimy nasz nowy pomysł - mówi w wywiadzie dla serwisu rpkom.pl Magdalena Gaj, prezes Urzędu.
Pierwszy projekt regulacji rynku 5. przedstawiony KE jeszcze przez Anię Streżyńską, przewidywał zniesienie regulacji na obszarze 11 gmin. Komisja pomysł odrzuciła. Kolejny projekt przewidywał zwolnienie z regulacji światłowodów. Ten też KE odrzuciła. Co z tego, że nie ma w Polsce światłowodów, a być powinny. "Musisz mieć narzędzia, gdy będą" - powiedziała mi komisarz Neelie Kroes - powiedziała Gaj.
Zobacz: KE wstrzymuje projekt deregulacji TP Prezesa UKE.
Prezes UKE, jak mówi, nie będzie próbowała wyłączyć spod regulacji rynku, posługując się stwierdzeniem, że istnieje na nim skuteczna konkurencja, choć wie o tym, że na obszarach aglomeracji Orange Polska utracił status monopolisty i jego udziały nie przekraczają 40% rynku. Propozycja będzie szła w kierunku łagodzenia obowiązków regulacyjnych Orange Polska w sytuacji ponoszenia inwestycji na nowoczesną infrastrukturę. Oczywiście w tych obszarach, gdzie będzie to możliwe.
Przy czym, o ironio nie jest możliwe łagodzenie regulacji na obszarach tzw. białych plam, ponieważ skoro nie ma tam operatorów, to nie istnieje tam również konkurencja - powiedziała prezes UKE dodając, że do pewnego stopnia można powiedzieć, że Orange Polska dostanie ulgę regulacyjną na obszarach aglomeracji w zamian za inwestycje poza nimi.
Źródło tekstu: rpkom.pl
