Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) opublikował wyniki pomiarów pola elektromagnetycznego w Polsce, emitowanego przez anteny telekomunikacyjne. Wynika z nich, że do osiągnięcia maksymalnych wartości wynikających z przepisów prawa (normy PEM) jest wciąż bardzo daleko.
Niemal każda nowa inwestycja, związana z poprawą zasięgu sieci komórkowych w Polsce, wzbudza w różnych regionach kraju obawy dotyczące pola elektromagnetycznego emitowanego przez anteny telekomunikacyjne. Mieszkańcy, którzy boją się o wpływ fal elektromagnetycznych na swoje zdrowie, potrafili już nie raz zatrzymać rozwój infrastruktury. Lokalne władze często muszą radzić sobie z protestami mieszkańców przeciwko budowie nowych stacji bazowych telefonii komórkowej, szczególnie w mniej zurbanizowanych obszarach. Te protesty często wynikają z braku dostępu do wiarygodnych informacji na temat bezpieczeństwa PEM.
Pole elektromagnetyczne (PEM), będące kombinacją pola magnetycznego i elektrycznego, jest naturalnym zjawiskiem fizycznym, występującym powszechnie w środowisku i emitowanym przez wszystkie organizmy, w tym ludzi. Technologie telekomunikacyjne wykorzystują promieniowanie niejonizujące, którego do tej pory nie uznano za szkodliwe, mimo wieloletnich badań.
Pomimo szybkiego rozwoju sieci 5G oraz ciągłego ulepszania zasięgu sieci komórkowych w Polsce, poziom PEM utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. Pokazują to wyniki rocznych pomiarów, przeprowadzonych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
W 2023 roku analizie poddano 1151 punktów pomiarowych. Z pozyskanych danych wynika, że średni maksymalny poziom pola wyniósł tylko 1,45 V/m. To zaledwie 2,3% wartości dopuszczalnej. Jeśli uwzględnimy tylko dane z monitoringu badawczego, okazuje się, że średni maksymalny poziom PEM był jeszcze niższy i wyniósł 1,15 V/m (1,88% wartości dopuszczalnej).
Pola elektromagnetyczne badane są regularnie również przez Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy. Monitoruje on poziomy PEM za pomocą systemu SI2PEM, stworzonego w celu zmniejszenia społecznych obaw związanych z promieniowaniem elektromagnetycznym i obejmującego ponad milion punktów pomiarowych. Zebrane przez system dane również wskazują na niskie poziomy promieniowania. W 2023 roku średnia z dwunastu miesięcy wyniosła 1,681 V/m. Otrzymane wartości są nieco wyższe niż w przypadku tych otrzymanych przez GIOŚ, ponieważ pomiary wykonywane przez Instytut Łączności wykonywane są tylko w najbliższym otoczeniu stacji bazowych.
Chociaż nowe informacje o niskim poziomie promieniowania mogą nie przekonać wszystkich sceptyków, mogą pomóc w zwalczaniu dezinformacji i wspierać władze lokalne w dialogu z mieszkańcami. Samorządy stają przed wyzwaniem pogodzenia oczekiwań społeczności dotyczących lepszego dostępu do usług telekomunikacyjnych z oporem przed rozbudową niezbędnej infrastruktury.
– zauważa GIOŚ
Zobacz: T-Mobile kontra górale – będzie druga bitwa o maszt pod Giewontem
Zobacz: Play ma pod górkę w Olsztynie. Mieszkańcy boją się lepszego zasięgu
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: GIOŚ
