Google dopiero co zaprezentował swoje najnowsze smartfony. Producent zdaje sobie jednak sprawę, że przed jego telefonami stoi naprawdę ciężkie zadanie. Odzwierciedlają to prognozy.
Google wraz z końcem września zaprezentował swoje smartfony. Pixel 5 załapał się do segmentu najlepszych średniaków, a co za tym idzie będzie konkurował z takimi smartfonami jak chwalony LG Velvet. Niestety, Google doskonale wie, że jego Pixel będzie miał bardzo ciężkie zadanie w zawojowaniu rynku. Telefony z serii Pixel nigdy nie były królami rankingów sprzedaży. W 2018 udało się sprzedać 4,7 miliona egzemplarzy. Rok później było to 7,2 miliona sztuk, jednak trzeba pamiętać, że wtedy Google zaczął też prezentować średniopółkowce.
W pierwszej połowie 2020 Google sprzedał z kolei 1,5 miliona swoich smartfonów. Jedynym krajem, w którym telefony Google'a wykroiły sobie jakikolwiek widoczny kawałek rynkowego tortu są USA. Nie dziwi zatem fakt, że amerykański producent ostrożnie podchodzi do wszelkich prognoz dotycz dotyczących sprzedaży. Firma zakłada, że 800 tysięcy klientów kupi ich model Pixel 5. Biorąc pod uwagę fakt, że rynek amerykański jest najbardziej poszkodowany przez obecne wydarzenia na świecie, to taka prognoza nie zaskakuje.
Zobacz: Google Pixel 5 i Pixel 4a 5G zaprezentowane. Oba mają Snapdragona 765G
Zobacz: Google Pixel 4a 5G i Pixel 5 - znamy cenę i datę wejścia na rynek
Źródło tekstu: gsmarena
