Orange podsumował ruch w sieci generowany przez wakacjuszy. Transfer danych mobilnych urósł kolejny rok z rzędu, wzrasta też wykorzystanie standardu 5G.
Orange zamieścił na firmowym blogu podsumowanie ruchu w miesiącach wakacyjnych. W lipcu i sierpniu, w regionach turystycznych użytkownicy pomarańczowej sieci przesłali 30 455 TB danych.
Operator odnotował 12-procentowy wzrost w porównaniu do 2022 roku. Jak zaznacza Orange, ruch w sieci wciąż rośnie, jednak mniej dynamicznie niż w ubiegłym roku, gdy wzrost wyniósł ponad 20%.
Ciekawe jest też spojrzenie w perspektywie kilku lat. Od 2018 roku wakacyjny transfer danych w Orange zwiększył się ponad 3-krotnie w górach i na Mazurach oraz 2,5x nad morzem.
Zebrane przez Orange dane potwierdziły także rosnącą popularność technologii 5G – klienci pomarańczowej sieci przesłali w wakacje prawie 200 TB danych. W ubiegłym roku były to zaledwie… 7 TB. Operator przekonuje, że ta zmiana to zasługa rozbudowy infrastruktury i coraz większej liczby stacji bazowych 5G.
Z kolei ruch głosowy zmniejszył się o 9% w porównaniu do 2022 roku.
Czy to oznacza, że rozmawiamy mniej? Niekoniecznie, może to wynikać z rosnącej dostępności usługi VoWiFi i korzystania z komunikatorów internetowych
– komentuje na firmowym blogu Kinga Gora.
Jak się okazuje, najpopularniejszym tygodniem wakacyjnym był w Orange 14-20 sierpnia. Właśnie wtedy na urlop wyjechało najwięcej użytkowników sieci.
Podobnie jak w poprzednim roku najwięcej danych w ciągu wakacji przeniosły stacje bazowe w powiecie puckim – 2400 TB, a najwięcej połączeń głosowych Orange zrealizował w powiecie nowotarskim – 857 458 godzin.
Najpopularniejsze zagraniczne kierunki wakacyjne klientów Orange to niezmiennie: Włochy, Chorwacja, Hiszpania i Grecja. Najbardziej dynamicznie na popularności zyskują z kolei: Indie, Tunezja i Cypr.
Zobacz: Orange ma coraz więcej użytkowników eSIM
Zobacz: Orange Polska podał ważny numer. Warto go znać
Źródło zdjęć: Telepolis.pl, Orange
Źródło tekstu: Blog Orange Polska
