DAJ CYNK

Rząd niszczy operatorów? UOKiK odpowiada na zarzuty branży

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Rząd niszczy operatorów? UOKiK odpowiada na zarzuty branży

Zapisy w ustawie Prawo Komunikacji Elektronicznej PKE budzą sprzeciw branży telekomunikacyjnej. Obawy telekomów wzbudzają między innymi kwestie związane z ograniczeniami w możliwości podwyższania cen usług. UOKiK podkreśla jednak, że nowe przepisy mają na celu ochronę konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.

Do redakcji TELEPOLIS.PL przyszła obszerna odpowiedź Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dotycząca zarzutów branży telekomunikacyjnej pod adresem tej instytucji oraz jej szefa. Ma to związek z procedowanym projektem ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej (PKE), który w ostatnich dniach został przyjęty przez Sejm RP

UOKiK wskazuje, że zapisy umieszczone w PKE nie wprowadzają istotnych zmian w zasadach dotyczących podwyżek cen usług telekomunikacyjnych ani innych warunków umów. Zarzuty przedsiębiorców wobec Prezesa UOKiK wynikają głównie z niezadowolenia z długoletniego orzecznictwa, które jednak jest zgodne z wytycznymi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Szef urzędu nie kontroluje cen, lecz dba o ich jasną komunikację dla konsumentów przy zawieraniu umowy. W przeszłości, niejasne klauzule w umowach były kwestionowane, zwłaszcza w umowach terminowych.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów odniósł się również do propozycje zmian do PKE od izb branżowych. Te, zdaniem UOKiK, zmierzają do umożliwienia dowolnych podwyżek cen, co może prowadzić do nieuczciwych praktyk. Wskazują na to dotychczasowe liczne skargi konsumentów. Przedsiębiorcy mają już możliwość jednostronnych zmian umowy w określonych przypadkach. Nie dotyczy to jednak konsumentów, którzy nie mogą bezkosztowo rozwiązać umowy w analogicznych sytuacjach.

Poniżej zamieszczamy pełną treść komentarza, jaki otrzymaliśmy od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


Projektowane brzmienie PKE nie wprowadza rewolucji w dotychczasowych zasadach podwyższania ceny usług telekomunikacyjnych i zmiany innych warunków umowy.  Zarzuty wobec działalności Prezesa UOKiK są raczej wyrazem ogólnego niezadowolenia części przedsiębiorców z linii orzeczniczej prezentowanej przez organ od ponad dekady i wpisującej się w orzecznictwo TSUE. Pierwsze rozstrzygnięcia Prezesa UOKiK w sprawie jednostronnej zmiany warunków umów wydane zostały już w 2013 r. (por. decyzja nr DDK 1/2013 z dnia 26 kwietnia 2013 r. wobec ITI Neovision sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie). Od tego czasu zostały zweryfikowane przez sądy 2 instancji i Sąd Najwyższy, a przedsiębiorcy mieli możliwość dostosować treść swoich wzorców umów.

Prezes UOKiK nie reguluje cen usług telekomunikacyjnych. Dba jednak o to, aby cena usługi, jako jeden z elementów determinujących zawarcie przez konsumenta umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, była jasno i zrozumiale komunikowana konsumentowi na etapie zawierania umowy. Przedsiębiorcy, zawierając umowę z konsumentem, ustalają cenę świadczonych usług zgodnie ze swoją polityką cenową, bez jakiejkolwiek ingerencji ze strony UOKiK.

Z naszej perspektywy istotne jest natomiast, aby konsumenci znali warunki, w których zawierana umowa może ulec zmianie oraz zasady tych zmian. W przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że jedyna informacja o możliwej podwyżce ceny zawarta w umowie ograniczała do lakonicznego stwierdzenia, że „dostawcy usług przysługuje prawo zmiany wysokości opłat”. Zmiany oparte o takie blankietowe klauzule, w szczególności w umowach terminowych, kwestionujemy. Jeśli przedsiębiorca umówił się, że przez 2 lata będzie świadczył usługi po określonej cenie, powinien umowy dotrzymać na uzgodnionych warunkach, o ile nie wystąpią okoliczności, na które nie miał wpływu i których nie mógł przewidzieć zawierając umowę z konsumentem.

Propozycje zmian przepisów PKE przedstawione przez izby branżowe zmierzają do umożliwienia przedsiębiorcom dokonywania podwyżek w sposób dowolny. Zaproponowany otwarty katalog przesłanek umożliwiających podwyżkę ceny zawiera bowiem rozwiązania, które są bardzo szerokie i dublują się nawzajem. Przykładowo, wśród zaproponowanych przesłanek wskazano następujące:

  • zmiana wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych,
  • wzrost cen towarów i usług związanych ze świadczoną usługą,
  • wzrost kosztów ogólnych prowadzenia działalności i obsługi klienta.

W praktyce ogólna przesłanka „wzrostu kosztów prowadzenia działalności” może opierać się o te same pozycje kosztowe, które uwzględniane są przy pomiarach inflacji (np. związane ze wzrostem cen energii), co daje przedsiębiorcy możliwość dwukrotnego podniesienia ceny z tego samego powodu.

Obecnie na rynku widoczne są efekty proponowanej przez niektóre z podmiotów zrzeszonych w ww. organizacjach dowolności podwyżek. W wyniku tych działań konsumenci – skuszeni reklamami usług w atrakcyjnych cenach - zawierają umowy terminowe, a ceny, które muszą płacić za świadczenie usług, podwyższane są nawet kilka tygodni po zawarciu umowy, mimo że w tak krótkim czasie nie zmieniły się istotnie warunki gospodarcze, w jakich funkcjonuje przedsiębiorca. W ostatnich miesiącach otrzymaliśmy kilkaset skarg konsumentów na takie praktyki, wielokrotnie więcej w sektorze usług telekomunikacyjnych niż w pozostałych sektorach. Nie możemy się zgodzić na tego typu nieuprawnione zachowania na rynku, godzące w interesy konsumentów. Skargi dotyczyły w szczególności zachowań podmiotów zrzeszonych w organizacjach postulujących poprawki do PKE.

Inwestycje w sektorze telekomunikacyjnym nie mogą być finansowane nieuczciwymi praktykami bezzasadnego podnoszenia cen świadczenia usług konsumentom niezależnie od momentu, w którym umowa została zawarta. Konsument musi być w stanie przewidzieć w chwili zawierania umowy, czy jest w stanie udźwignąć proponowane mu przez operatora zobowiązanie finansowe. Należy pamiętać o tym, że sytuacja gospodarcza wpływa nie tylko na finanse przedsiębiorstw (podmiotów profesjonalnych na rynku, które w dużej mierze kalkulując ceny uwzględniają zmiany otoczenia ekonomicznego), ale również domowe budżety konsumentów. Zdaniem Prezesa UOKiK nie ma podstaw, aby jedynie konsumenci ponosili cały koszt zachodzących w niej zmian.

Przedsiębiorcy walczący o możliwość dowolnych podwyżek cen w trakcie trwania umowy pomijają również korzystne dla nich regulacje przewidziane w projekcie. Projektowane rozwiązania nie są w pełni symetryczne. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni mają możliwość dokonania jednostronnych zmian w sytuacji wystąpienia niezależnych od nich okoliczności, przy zastrzeżeniu odpowiedniej klauzuli w umowie. Konsumenci w analogicznej sytuacji, związanej np. z wypowiedzeniem im umowy najmu mieszkania, nie dysponują możliwością rozwiązania umowy bezkosztowo.

Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. Mamy stanowisko MSWiA
Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. UODO krytykuje nowe regulacje

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza i Marian Szutiak / Telepolis.pl

Źródło tekstu: UOKiK, opracowanie własne