Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie Orange od decyzji Prezesa UKE, nakładającej na spółkę karę 5 mln zł w związku z niewypełnieniem obowiązku uzyskania zgody abonenta lub użytkownika końcowego, o której mowa w art. 172 Prawa telekomunikacyjnego przy przeprowadzaniu wśród abonentów i użytkowników Orange loterii audiotekstowej.
Zobacz: [Aktualizacja] 5 mln zł kary dla Centertelu za SMS-y w "Loterii Orange".
Zgodnie z art. 172 Pt zakazane jest używanie automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba, że abonent albo użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd stwierdził, że zarzuty Orange nie były zasadne. Odnosząc się do zarzutu wadliwej procedury nałożenia kary i braku skierowania do Orange zaleceń pokontrolnych Sąd wskazał, iż w tym zakresie podziela ugruntowaną już linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, iż art. 209 Pt stanowi samoistną podstawę do nałożenia kary.
Sąd nie zgodził się również z argumentacją, że to nie Orange było organizatorem loterii, ale podmioty, którym zlecono jej zorganizowanie. Zdaniem Sądu w sytuacji, gdy to Orange był dysponentem numerów do których zostały skierowane wiadomości tekstowe oraz na podstawie umowy cywilnej zlecił podwykonawcom wykonanie konkretnych zadań przy loterii zasadnym jest, aby to Orange ponosiło konsekwencje za naruszenie przepisów prawa.
Odnosząc się do zarzutu, iż kara była nadmiernie wysoka Sąd wskazał, iż należało mieć na uwadze, iż w skutek działania Orange doszło do naruszenia przepisów prawa w stosunku do ponad ośmiu milionów abonentów co przemawia za tym, iż nałożona kara nie mogła być niższa.
Wyrok nie jest prawomocny, a Orange przysługuje odwołanie.
Źródło tekstu: UKE
