Pomysł obciążenia amerykańskich gigantów specjalnym podatkiem nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Europejscy biurokraci chcą by unijny budżet został zasilony kwotą ponad 5 miliardów euro.
Nowy podatek byłby podatkiem obrotowym i dotknąłby tylko firmy, które wypracowują minimum 50 miliardów euro przychodów na terenie Unii Europejskiej. Eurokraci bronią w ten sposób idei podatku, który oficjalnie nie byłby wycelowany w amerykańskie przedsiębiorstwa. Oficjalnym powodem miałaby być zasada "uczciwości". Odmiennego zdania są przedstawiciele Amazonu, Apple'a czy Facebooka.
Nie wiadomo jednak czy faktycznie dojdzie do realizacji tego planu. Naciskają na to Francja i Niemcy, jednak przeciwko są takie kraje jak Irlandia czy Estonia. Szczególnie Irlandia boi się, że amerykańskie firmy zamiast rozliczać się na Szmaragdowej Wyspie zrobią to w USA. Prezydent Doland Trump specjalnie w tym celu obniżył podatki dla tego segmentu firm.
Zobacz: Unia Europejska: plany obłożenia Google'a i Facebooka podatkiem obrotowym
Źródło tekstu: la times, wł
