Uderz w stół, a nożyce się odezwą... Tak właśnie skojarzył mi się wpis, podpisany nazwiskiem Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika Orange, w którym krytykowane są nasze informacje o wysokim poziomie wskaźnika polecalności (NPS), zarówno wśród klientów korporacyjnych, jak i użytkowników internetu na naszej własnej sieci - ripostuje Karol Wieczorek z biura prasowego Netii.
Zobacz: Jabczyński: Netia maluje trawę na zielono.
Pełna zgoda. Mniej demagogii, więcej liczb. My te liczby pokazujemy. A Orange? Cóż... - pisze Wieczorek.
Jak dodaje, badania, na które Netia się powołuje, robi zewnętrzna firma (Ipsos), a klienci, z którymi się kontaktuje, nie wiedzą na czyje zlecenie badanie jest przeprowadzone.
Zobacz: Klienci biznesowi polecają usługi Netii.
I chyba o to chodzi? Porównujemy się w ramach jednorodnej próby i jednorodnego badania, nie chcę więc odnosić się do innych pomiarów. (...) I na koniec, bardzo nas cieszy, że wszystkim nam zależy na ciągłym doskonaleniu i podnoszeniu jakości usług. Skorzystają na tym Klienci. I to jest w tym najważniejsze - kontynuuje Wieczorek.
Źródło tekstu: blog.netia.pl