Przychody easyCALL w I kwartale wyniosły 3,45 mln zł wobec 2,89 mln zł w I kwartale 2013 roku. Zysk netto wyniósł 0,194 mln zł i był mniejszy niż przed rokiem ze względu na inwestycje zrealizowane przez spółkę.
Jak wskazuje operator, lepsze wyniki to przede wszystkim efekt rosnącego zainteresowania małych i średnich firm telefonią IP, sztandarową usługą spółki. Na wyższe przychody miało wpływ także wprowadzenie wirtualnej centrali IP PBX, usługi umożliwiającej zarządzanie firmowymi połączeniami telefonicznymi z poziomu internetowej przeglądarki.
Z jednej strony migrują do naszej sieci klienci, którzy porzucają telefonię stacjonarną na rzecz telefonii IP. Chcą oni obniżyć rachunki, zależy im też na usługach dodatkowych, np. możliwości samodzielnego zarządzania połączeniami przychodzącymi i wychodzącymi, nagrywania, kolejkowania połączeń, etc. Z drugiej strony coraz częściej obsługujemy też klientów, którzy nie mogą znaleźć dla siebie atrakcyjnej oferty u dużych operatorów. To przede wszystkim małe firmy, które z punktu widzenia dużego telekomu nie są klientem strategicznym, bo nie generują odpowiedniego poziomu przychodów. My na nich opieramy biznes i z myślą takich firmach projektujemy usługi. To rynek z dużym potencjałem wzrostu - mówi Piotr Mazurkiewicz, członek zarządu easyCall.pl
Operaot pracuje obecnie m.in. nad stworzeniem ogólnopolskiej sieci sprzedaży a także nad wdrożeniem nowych usług telekomunikacyjnych, m.in. IPTV. Efekty zrealizowanych inwestycji jeszcze w tym roku mają przełożyć się na sprzedaż i lepsze wyniki spółki.
W ubiegłym roku easyCall.pl wypracował 12,6 mln zł przychodu i 1,6 mln zł zysku netto.
Źródło tekstu: easyCall
