DAJ CYNK

Xiaomi na liście międzynarodowych sponsorów rosyjskiej agresji na Ukrainę (aktualizacja)

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Firma Xiaomi trafiła na listę międzynarodowych sponsorów wojny. Tak sklasyfikowała ją ukraińska agencja rządowa NAZK. Producentowi zarzuca się aktywną, dominującą obecność na rynku Federacji Rosyjskiej i finansowanie tym zbrojnej agresji na  naszych sąsiadów.

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK, ukr. НАЗК od Національне Агентство з питань Запобігання Корупції) umieściła firmę Xiaomi na liście międzynarodowych sponsorów wojny, co oznacza jednocześnie objęcie producenta sankcjami. 

Jak wyjaśnia NAZK, powodem umieszczenia Xiaomi wśród międzynarodowych sponsorów wojny było to, że firma nie tylko kontynuowała działalność w Federacji Rosyjskiej po inwazji na Ukrainę, ale nadal pozostaje liderem w sprzedaży smartfonów w państwie terrorystycznym.

Jak podają Ukraińcy, od 2017 roku firma Xiaomi aktywnie powiększała sieć oficjalnych autoryzowanych sklepów detalicznych Mi Store w rosyjskich miastach, a w 2018 r. zajęła w Rosji pierwsze miejsce pod względem sprzedaży w sklepach internetowych. W kolejnych latach chiński producent powiększał swoje wpływy w Federacji Rosyjskiej i nie zaprzestał dalszej ekspansji po agresji Rosji na Ukrainę.

Ukraińska agencja wylicza, że w trzecim kwartale 2022 r. firma Xiaomi zwiększyła dostawy do Rosji o 39% w porównaniu z poprzednim kwartałem. W całym 2022 r. producent podwoił swój udział w rynku i jest obecnie liderem sprzedaży smartfonów w Rosji. W lipcu 2022 r, Xiaomi i jego submarka POCO razem stanowiły 42% rosyjskiego rynku smartfonów, zajmując pierwsze miejsce pod względem sprzedaży. 

Oficjalnie firma Xiaomi nie ogłosiła wycofania się z Rosji, ale od wiosny 2022 r. ograniczyła tam swoje działania marketingowe. Nie zmniejszyło to jednak jej udziałów w rynku, a teraz Xiaomi aktywnie wznawia rekrutację do swoich rosyjskich biur. Firma ogłosiła oficjalne rozpoczęcie sprzedaży flagowych smartfonów w Rosji i nie kryje planów przywrócenia tam pełni swojej obecności. 

Według oficjalnych danych w 2021 r. rosyjski oddział Xiaomi uzyskał przychód w wysokości 202 mln USD i wpłacił do budżetu agresora 2,5 miliona USD podatków. Ten trend nie zmienił się w 2022 roku, choć dokładne dane finansowe nie są znane. NAZK ocenia, że dzięki tym kwotom utrzymywana jest armia rosyjska, która dziś zabija Ukraińców.

Xiaomi Corporation sponsoruje wojskową agresję państwa terrorystycznego i musi ponosić zarówno reputacyjne, jak i prawne konsekwencje swoich działań – podsumowuje NAZK.

NAZK umieściła już 21 firm na liście międzynarodowych sponsorów wojny. Wszystkie znajdują się też w bazie danych World-Check, która rejestruje osoby i organizacje o wysokim stopniu ryzyka i jest wykorzystywana na całym świecie do identyfikowania firm niepożądanych w relacjach biznesowych.

AKTUALIZACJA

Polski oddział Xiaomi nadesłał oświadczenie w tej sprawie. Oto ono:

Xiaomi jest firmą z branży elektroniki użytkowej, oferującą produkty wyłącznie do użytku cywilnego i komercyjnego. Wierzymy, że każdy konsument na świecie ma prawo do dostępu do narzędzi komunikacyjnych i informacji w Internecie. Prowadzimy działalność konsumencką w ponad 100 krajach oraz regionach i przestrzegamy wszystkich praw i przepisów w każdej jurysdykcji, w której działamy.

Zdecydowanie sprzeciwiamy się oskarżeniu Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji (ukr. NAZK / ang. NACP), że jesteśmy „międzynarodowym sponsorem wojny". Nie wspieramy żadnych działań wojennych. W pełni popieramy pokój na świecie. Naszą misją jest umożliwienie każdej osobie podwyższania komfortu swojego życia dzięki technologii.

Zobacz: Xiaomi i realme podbijają Rosję. Apple i Samsung ostro w dół
Zobacz: Rosja dalej kupuje smartfony. Tym firmom rubel nie śmierdzi

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, NAZK

Źródło tekstu: NAZK