W kwietniu do UKE wpłynęły trzy pisma od PTC. W pierwszym firma zgłosiła wniosek o rezerwację częstotliwości w pasmach 452,5 - 457 MHz oraz 462,5 - 467 MHz. W drugim PTC wniosło skargę na decyzję poprzednika UKE w sprawie zgody na zmianę sposobu wykorzystywania częstotliwości 450 - 470 MHz przez Centertel. W trzecim operator twierdzi, że te częstotliwości powinny być wykorzystywane do dostarczania szybkiego Internetu na terenach wiejskich i słabo zurbanizowanych.
Z pism PTC wynika, że firma chce wykorzystać nowe częstotliwości do świadczenia bezprzewodowego dostępu do Internetu w technologii CDMA450. Uzasadnia to niskimi kosztami takich inwestycji. Według firmy badawczej In-Stat/MDR, jedna stacja bazowa CDMA450 ma taki sam zasięg jak 25 stacji do świadczenia usług trzeciej generacji technologii WCDMA.
PTC powołuje się też na plany Ministerstwa Transportu i Budownictwa dotyczące konwersji opłat za koncesję na telefonię komórkową trzeciej generacji (UMTS) i na inwestycje Internetu na terenach wiejskich. Dlatego operator chce, by UKE odebrało Centertelowi te częstotliwości i ogłosiło na nie przetarg. PTC argumentuje, że obecnie dzięki częstotliwości 450 - 470 MHz operator sieci Orange jest uprzywilejowany w stosunku do innych graczy rynkowych.
Licencja, jaką ma Centertel, wygasa w 2016 roku. Przed laty z NMT korzystało nawet 250 tys. klientów. Wraz z pojawieniem się cyfrowych sieci GSM, czyli 10 lat temu, liczba użytkowników analogowych komórek spada i w końcu I kwartału 2006 roku było ich ok. 2 tys. Liczba abonentów TP korzystających z NMT nadal przekracza 200 tys.
Osoby związane z telekomunikacją zwróciły Rzeczpospolitej uwagę, że PTC znane jest z zachłanności na częstotliwości. Dwa lata temu firma wygrała przetarg na częstotliwości 3,6 - 3,8 GHz, które mogą być wykorzystywane do dostarczania bezprzewodowego Internetu w stosunkowo taniej i gwarantującej szybką transmisję danych technologii WiMax. Gdy z powodów proceduralnych ówczesny regulator opóźniał wydanie zezwolenia, ówczesny prezes PTC sugerował, że blokuje to zaawansowane prace operatora w uruchomieniu nowych usług. Do tej pory usługa nie wystartowała. PTC ubiegało się też o dodatkowe pasma częstotliwości umożliwiających świadczenie usług trzeciej generacji, twierdząc, że są one niezbędne do rozwoju UMTS. Ten przetarg przed rokiem wygrała firma działająca dziś pod nazwą P4.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita