Patrząc na statystyki Apple'a dotyczące fragmentacji platformy iOS trudno nie wyjść z podziwu. Już niemal trzy czwarte urządzeń korzysta z najnowszej wersji systemu.
2 lutego po raz pierwszy w statystykach Google'a pojawił się Android 5.0 Lollipop, osiągając "zawrotne" 1,6% udziału. Na szczycie nie jest nawet zeszłoroczny KitKat (39,7%), lecz jeszcze starszy Jelly Bean i to w kilku wersjach (44,5%). A oprócz tego w androidowym torcie kilkuprocentowe udziały mają jeszcze starsze wersje systemu.
Zobacz: Lollipop rozpoczyna luty z 1,6% udziałem w rynku Androida
U Apple'a sprawy mają się zgoła inaczej. Najnowszy iOS 8 ma 72% udziału (dane również z 2 lutego, wzrost o 4 p.p.), o generację starszy iOS 7 ma 25% rynku, a zaledwie 3% stanowią starsze wersje iOS. Warto przy tym dodać, że dynamika aktualizacji jest w tym roku mniejsza - w tym samym okresie 2014 roku iOS 7 miał już 80% rynku.
Winowajcą jest w tym przypadku sam Apple - w pierwszych wersjach iOS 8 roiło się od rozmaitych błędów i użytkownicy woleli poczekać. Ostatnia wersja aktualizacji (8.1.3) jest już "dojrzała" i można ją bez obaw instalować.
Źródło tekstu: Apple, GSMArena, wł
